Offtopownia Maidenowa

Public Enema #1

W TVP mówili przede wszystkim, że ludzie nie zauważyli zmiany muzyków i nie wiedzieli, że gra inna kapela. Ironi zagrali dwa kawałki, wypili drinka przy barze i znikneli. Nie było czasu i okazji ich poznać, młoda para dopiero pod koniec ich poznała.

Prisoner

tzn oni ich znali wcześniej ale z muzyki , wiedzieli , że taki zespół istnieje , już w okolicach Killers Ironi byli znani w Polsce , byli puszczani w Minimax czy Wieczorach Płytowych , pisał o tym np. Adam z *inne forum o Iron Maiden* , że słuchał Ironów gdy grał tam Clive i pamięta informacje w radiu o zmianie perkusisty na Nicko

Public Enema #1

[link widoczny dla zalogowanych]

grafika nawiązująca do kwaśnej miny królowej na ceremonii otwarcia.

Prisoner

całe szczęście , że tam Ironów nie było , pasowali by tam jak tort do gówna , autentycznie , Brian i Roger musieli wykonać WWWR z jakąś panienką , do tego masa tandety i cała idea olimpijska , poprawność polityczna to nie pasuje do heavy i Ironów

zresztą Ironi to jest nisza , taka prawda , gdzie oni na olimpiadę ale na jakieś mecze piłkarskie to jak najbardziej fajnie by było

Public Enema #1

[link widoczny dla zalogowanych]

ładna rzecz, ale dla mnie to jednak te winyle z lat 80-tych mają ,,duszę", jakoś nie wyobrażam sobie kupienia nowego winyla w folii, choćby nie wiem jak był ładnie wydany.

Administrator (czuj respekt)

na fejsbuku już o tym mówili ponad tydzień temu Razz

a co do takich wydawnictw to powiem tak - na swiecie jest trochę Spartanów, dla których zakup będzie oczywistością...

Public Enema #1

Prowler

Phantom of the Opera to największy klasyk Iron Maiden, najbardziej kultowy utwór jaki można sobie wyobrazić, doskonały pod każdym względem, jego ewolucja też robi wrażenie, od heavy-metalowego killera z Di Anno po coraz bardziej epickie wersje z Brucem. Gitarowo to ta sama liga co takie tuzy jak Mariner, Alexander czy Seventh Son, tyle , że bardziej ostry, bardziej old-schoolowy.
Koncertowo usłyszeć go znów po 8 latach to coś wspaniałego.

Prowler

taka tam ciekawostka

http://www.youtube.com/watch?v=890rh-xnZ3c

Administrator (czuj respekt)

no ciekawe Very Happy

jak rozumiem te animacje powstały przy realizacji "Visions"?

Prowler

Z tego co mi Daro Fronczak kiedyś pokazywał to Visions ma takie ukryte bonusy, np. Man on the Edge z teledyskiem do kina niemego i Futureal z filmikami jak Ironi grają w piłkę, to widocznie jeden z takich bonusów.

Administrator (czuj respekt)

"ukryte", t.j.?

Prowler

bonusy, nie pamiętam jak to było czy one były na samym końcu po oglądnięciu wszystkich teledysków czy od razu ....

mam duzy sentyment do tego DVD to ono służyło nam jako podręczne DVD do wszystkich zlotów w Drukarni w 2006 r. , jak oglądam te teledyski to widzę siebie w Drukarni stojącego pod barem i oglądającego te DVD , zwłaszcza te rzadziej oglądane teledyski jak koncertowy Stranger czy koncertowy Tailgunner albo Wrathchild z Rainbow

Prowler

Be Quick or Be Dead
Wrathchild
From Here to Eternity
Two Minutes to Midnight
22 Acacia Avenue
The Assassin
Afraid too Shoot Strangers
The Trooper
The Number of the Beast
Heaven Can Wait
The Evil that Man Do
Hallowed Be thy Name
Fear of the Dark
Iron Maiden
Encore:

Bring Your Daughter... to the Slaughter
Tailgunner
Sanctuary

Mogli by taki set zagrać na wakacje 2014 r., taki bardzo wakacyjny, prosty do nauczenia, rockerski, nie będzie trzeba przygotowywać wielkiej scenografii, efektów, do tego będzie parę niespodzianek no i można to będzie podpiąć pod promocję nowego DVD opartego o lata 1990-1992 r.
Chociaż ja wolałbym by w secie zagrali Sign of the Cross i Clansmana.

Prowler

Niestety kurwa jego była mać woleli powtórzyć set z Maiden England. Nawet więcej, zmienili go na gorsze wywalając Clairvoyanta, który z klasyków jeszcze się aż tak nie przejadł.

To zdecydowanie największa bolączka Ironów te setlisty. Mogę im wybaczyć, że po 40 latach grania nie mają już tylu pomysłów i motywacji by tworzyć wspaniałe albumu. Dotyka to każdego zespołu. Jednak te setlisty to inna sprawa. Dziwi mnie, że nie chcą pokombinować z setem. Mają tyle wspaniałych utworów, a w zasadzie sięgają po 20-30 tych samych utworach. Na trasach historycznych można było zagrać z 6-7 utworów więcej, podeszli do tego trochę leniwie.

Administrator (czuj respekt)

Stali się niewolnikami komputerowego systemu oświetleniowego, bo każda zmiana w secie to zmiana w programie Razz

Prisoner

Co się dziwić, jak czytam internet to dla wielu ludzi ma to ogromne znaczenie. Eddie, scenografia, wybuchy ogni, cały show. Koncertowa publiczność, która obok Iron Maiden słucha tylko kapel grających na stadionach.

Administrator (czuj respekt)

jeżdżą na "eventy" które nagrywają na tabletach

Prisoner

Dlatego trzeba trzymać kciuki, że Ironi będą chcieli i tych eventowców zaskoczyć czymś ciekawym. Wierzę, że mają w sobie jeszcze trochę takiej spontaniczności. To są jednak muzycy i mają swoje ambicje. Nawet jeśli zarobili setki tysięcy w każdej walucie i nagrali już co mieli nagrać.

Moje propozycje to np.

-Stranger in the Strange Land bo mało utworów Adriana pojawia się w koncertowym secie, a wypadałoby uczcić 30 lecie SiT
-Sea of Madness j.w
-Clansman z racji zagrania czegoś z Blazem po 13 latach przerwy
-Killers by temu setowi nadać heavy-metalowego ognia
-Be Quick or Be Dead j.w
-22 Acacia Avenue dlatego, że jest to utwór względnie prosty dla Brusa, mocno rockerski i pasowałby do festiwali
-Die With Your Boots On, zastępując Troopera... o Flight of Icarus nawet nie marzę
-Dream of Mirrors, chyba najbardziej koncertowy utwór z Brave New World

sporo tego, a można by było ułożyć ze 3 takie listy

Administrator (czuj respekt)

Dziś o 19.15 na Kulturwie dokument o Mejdensach. mam nadzieję, że jego połowa to nie będzie pierdolenie o amerykańskich sekciarzach, którzy palili płyty.

Prisoner

Nie widziałem tego chyba nigdy bo tytuł Legendy Rocka nic mi nie mówi.
Zobaczymy co to będzie.

Administrator (czuj respekt)

Widziałem dokument o Kłin z tej serii. całkiem niezły

Prisoner

Może się czegoś ciekawego dowiemy. Szkoda tylko, że to trwa tylko 25 minut.

Mimo tego, że jak pisałeś na dokumencie o Number of the Beast był ten fragment o tych protestach White Anglo Saxon Protestantów Wink

to dla mnie to był świetny dokument. Do pełni szczęścia brakowało tylko coś wspomnieć o Gangland i Invaders, chociaż w kilku słowach.

Administrator (czuj respekt)

Raczej niczego się nie dowiedzialem, ale dokument ok.