Autor |
Wiadomość |
<
Iron Maiden
~
Utwory Epickie
|
|
Wysłany:
Wto 11:48, 04 Gru 2007
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wiadomo o co chodzi, o epickie utwory IM
tak więc
1.Rime of the Ancient Mariner
2.Sign of the Cross
3.Seventh Son of a Seventh Son
4.Dance of Death
5.Dream of Mirrors
6.Alexander the Great
7.To Tame a Land
8.The Nomad
9.Longest Day
10.Paschendale
jednak Hallowed czy Phantom to nie są takie typowe epiki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 13:57, 03 Cze 2012
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
a może warto odświeżyć
ja napiszę , że moja taka wielka piątka to w kolejności
Rime of the Ancient Mariner
Seventh Son of a Seventh Son
Sign of the Cross
Alexander the Great
The Nomad
tyle , że Rime jest delikatnie o krok przed innymi ,a Seventh Son z Singem rywalizowałyby o miejsce nr. 2 natomiast Alexander z Nomadem o miejsce nr.4
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 14:55, 03 Cze 2012
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
|
Alexander
Seventh Son
Rime
Dream Of Mirrors&Nomad
Sign Of The Cross
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 1:47, 17 Sty 2016
|
|
|
Prowler
|
|
Dołączył: 05 Gru 2012
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Tytułowiec z Book of Souls miałby szanse na rywalizację z Paschendale. Choć oba nie są aż tak dobre jak Nomad czy Dance of Death. Z utworów napisanych samodzielnie przez Steve'a po 1988 roku najlepszy jest Sign of the Cross. Tam jest wszystko co najlepsze w tym nowym, progresywnym Iron Maiden.
Coś w tym 2007 roku strasznie tego Longest Daya przeceniałem, nie powiem bardzo fajny utwór ale jednak nie jest to czołówka. Jak na całym AMOLAD przegięli z powtarzaniem refrenu.
Dla wielu ludzi Rymy Marynarza, Aleksander i Seventh Son to 3 najbardziej klasyczne i wzorcowe epiki Iron Maiden. Każdy z nich jest wybitny i niepowtarzalny. Choć mimo, że są porównywane to trzy zupełnie inne kompozycje. Rime of the Ancient Mariner jest zdecydowanie najbardziej heavy-metalowy i chyba najbardziej nadający się do grania na żywo.
Seventh Son to bardziej taka suita muzyczna ze zdecydowanym podziałem na część wokalną i chyba najlepszy w historii zespołu popis instrumentalny.
Aleksander z kolei jest chyba najbardziej przepełniony ukochanymi dla Steve'a kapelami Genesis i Jethro Tull. Jest mocno heavy-metalowy bo w 1986 r Iron Maiden to był zespół skrajnie heavy-metalowy, ale czuć w nim jakąś zapowiedź progresywnych fascynacji Steve'a.
W tych trzech utworach więcej się dzieje niż we wszystkich epikach z ostatnich trzech płyt!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Iron Piotras dnia Nie 1:47, 17 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:12, 17 Sty 2016
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
|
Iron Piotras napisał: |
Tytułowiec z Book of Souls miałby szanse na rywalizację z Paschendale. |
gdyby nie zjebana solówka Dejwa (jakkolwiek paradoksalnie to brzmi)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:58, 17 Sty 2016
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
Właśnie mi się solo Dejva bardzo podoba w tym utworze. Straszną kaszanę Dave odwalił w Red and the Black gdzie gra solo jakby sobie jamował. Solówki na płytach Iron Maiden ostatni raz mi się tak podobały na Dance of Death. Potem to różnie.
Witam w starym nicku Zaraz sobie poczytam wiadomości prywatne z przed 4 lat dla sentymentu.
Co ciekawe ja na tym forum nigdy nie pisałem pod takim Nickiem. Były różne m.in Where Eagles Dave, Maiden Heavy Forever, Futureal, Hills Runner, ale nie Nomad . Z 10 tysięcy postów się napisało na tych wszystkich kontach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|