Autor |
Wiadomość |
<
Iron Maiden
~
Utwory Wojenne
|
|
Wysłany:
Sob 3:14, 22 Gru 2007
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Takich utworów było dużo u Maiden ,albo było pytanie o sens wojny ,albo poprostu opiewanie bohaterów ,w każdym razie ,wojna, potyczka ,walka o coś stale się w twórczości IM przewija .
Które utwory wg.was najlepiej odwzorowują klimat wojny? Które najlepiej lubicie
Dodam od siebie że marzy mi się trasa gdzie wykonywane takie utwory ,to byłoby coś.
Tak więc od początku...
Invaders-Napaść Normanów na Anglię
Krótki szybki utwór które jest często wyśmiewany lub pomijany a mi się naprawdę podoba, jest to pierwszy utwór IM z lat '80 ,który usłyszałem i mam do niego jakiś sentyment .Utwór ma taką dziką dawkę agresji i energii co u Maiden potem rzadko się zdarzało, spokojnie mógłby być na Killers ,czuć że mamy jakąs wojnę czy potyczkę ,a raczej napaść ,tekst to znakomicie wyraża
Run to the Hills-Napaść Europejczyków na ziemie zamieszkiwane przez Indian
Bardzo melodyjny, zwarty szybki utwór Maiden ,który w dość żartobliwy sposób podejmuje temat napaśći na Indian Amerykańskich, mamy tu punkt widzenia Indian jak i Europejczyków ,na pewno zaletą jest odpowiednia szybkość jak i wokale, ale nie jest to utwór pokroju tych które powstaną niebawem, na pewno wielki hit, ale ten ciekawy temat można było fajniej zobrazować, tak czy inaczej dobry utwór
Where Eagles Dare-Oparty na Książce "Tylko dla Orłów" ,a także filmu z Clintem Eastwoodem pod tym samym tytułem ,której akcja toczy się podczas II wojny światowej, aliantcy żołnierze mają odbić generała podczas akcji w Alpach
Epicki ,mocny,bardzo podniosły utwór,który roznosi z miejsca wspaniałą rytmiką, energią i jednymi z najlepszych w historii wokali Bruce'a ,wystrzały karabinów nie dają cienia wątpliwości gdzie jesteśmy. Głównym bohaterem jest Bruce ,który śpiewa z niesamowitym uczuciem i wchodzi w poteżne górki , drugim z pewnością Nicko który tworzy tu te swoje słynne "perkusyjne riffy" Niesamowity utwór
The Trooper-Bitwa pod Bałakławą, jedna z bitew Wojny Krymskiej ,utwór opiewa bohaterskie wyczyny Brytyjskiej Kawalerii
Tym razem utwór wojenny w postaci szybkiego, zwartego rocker ,z bardzo melodyjnymi zwrotkami i charakterystycznym przeciągłym refrenem, w prostocie tkwi jego siła, już od początkowego riffu mamy do czynienia z bojową atmosferą, Bruce ponownie stara się zaprowadzić nas na front ,szybkie sola gitarowe niczym jak pociski rażą słuchacza ,jeden z pierwszych przykładów słynnego Maidenowskiego galopu ,klasyk i wielki utwór
Sun and Steel-Utwór opowiadający o życiu młodego samuraja
Znowu mamy bardzo melodyjną rzecz ,szybką ,z polotem ,z refrenem który długo nie wychodzi z głowy, jednak o tym że utwór dotyczy klimatów wojennych może nam mówić jedynie tekst ,to nie zarzut, wiadomo że Troopera się nie pisze za każdym razem, na plus znakomity wokal Bruce'a ,świetne sola, dobra rzecz
Aces High-utwór opiewający lotników walczących podczas Bitwy o Anglię
Kolejny wielki utwór ,który dotrzymuje kroku Trooperowi pod każdym względem, tym razem mamy nieco ostrzejszą jazdę, no i szybszą,a raczej jeszcze szybszą, Bruce jak karabin maszynowy ze Spitfire'a wystrzela kolejne linijki tekstu, a gitary pędzą jak zestrzelone samoloty spadające na dół ,refren zaśpiewany z niesamowitym patosem czyli tak jak ma być ,sola tylko takie jak Iron Maiden może zapewnić, no i przede wszystkim energia
The Duellists-utwór zainspirowany filmem Ridleya Scotta "Pojedynek" opowiadający o dwóch nienawidzących się generałach
Mniej znany utwór Iron Maiden dotyczący wojny, nigdy jeszcze nie grany na koncertach, to co przykuwa uwagę to znakomite gitary,które w tym utworze stanowią wiodącą rolę, brzmienie typowe dla Powerslave czyli odpowiednio wyostrzone, bardzo rytmiczne , Bruce robi co może by kolejny wers zaśpiewać jeszcze wyżej co robi wrażenie ,nie powiem żeby utwór jakoś strasznie przenosił na front, ale chyba nie o to chodziło,tekstu wogóle tu jest mało, utwór czasem sprawia wrażenie jakby miał pokazać możliwości zespołu
Alexander the Great- oparty na życiu i podbojach Aleksandra Wielkiego
Tutaj mam pewne wątpliwości czy jest to utwór o wojnie, ale skoro mówi o wielkim wodzu to coś na rzeczy jest, po majestatycznym intrze ,mamy wybuch gdzie Bruce z młodzieńczą werwą w głosie opowiada nam o wielkim dowódzcy ,jednak nie on gra tu pierwsze skrzypce, głównym punktem utworu jest parominutowy popis Adriana i Dave'a wygrywających niesamowite sola ,czuć niesamowite uczucie i patos , perkusja NIcko może imitować maszerujące wojsko ,a bas dopełnia dzieła.
Run Silent Run Deep-opowiadający o U-Bootach
Jeden z mniej znanych utworów tego typu, łódź podwodna, trzeba przyznać że Steve tutaj odwzorował klimat podwodny ,jest tajemnicze intro, przyspieszenie, wokale Bruce'a też z odpowiednią dramaturgią , Where Eagles Dare to to nie jest, ale dobry utwór na pewno tak, utwór ciekawy i godny uwagi
Afraid too Shoot Strangers-utwór opisujący stan ducha żołnierzy walczących w Wojnie w Zatoce Perskiej
Pierwszy z tych utwór wojennych Iron Maiden ,które opisują wojnę w inny sposób, bardziej osobisty, w zasadzie Wojna w Zatoce Perskiej może tu być zastąpiona każdą inną, więc utworu nie da się porównać z tymi które opisują konkretne wydarzenie.
Tutaj mamy opis tego co czuje żołnierz podczas przygotować do walki, lęk który może wyrażać wolna wersje znakomicie zaśpiewana przez Bruce'a i poczucie bezsensu całej tej sytuacji. Jednak prawdziwa jazda zaczyna się potem,znakomity motyw gitarowy , który potem powtarza się jeszcze w utworze, to coś naprawdę fantastycznego ,dla niego samego warto posłuchać utworu,potem mamy typowe Iron Maiden
Fortunes of War- druga część Afraid too Shoot Strangers ,pokazująca tym razem co czuje żołnierz po wojnie
Utwór bardzo podobny do ATSS ,co tu dużo mówić, najpierw klimatyczne intro, potem rozwinięcie tematu i typowe dla Iron Maiden sola gitarowe, mamy innego wokalistę więc możemy sobie porównać kto lepiej czuje ten klimat (zresztą Blaze też śpiewał ATSS) utwór jak na X Factor przystało dość ponury ,pesymistyczny ,ma coś w sobie, ale nie wszystko mi się w nim podoba
Aftermath-kolejny utwór z X Factor będący opisem tego co dzieje się z żołnierzem po wojnie
Tutaj dla odmiany mamy mocny cięty riff na początek i skandowanie tekstu przez Blaze'a ,czuć znów pewien niepokój ,potem dochodzimy do części wolnej i ostrych solówek gitarowych ,cóż powiedzieć podobnie jak Fortunes of War ten utwór jest kolejną częścią tematu znanego z ATSS
The Clansman-utwór który opowiada o Williamie Wallace, przywódcy powstania Szkotów przeciw Anglii, ogólnie utwór o Wolności
Clansman to uniwersalny utwór o walce o wolność, dotyczy Szkotów ale tak naprawdę może mówić o każdym kto uczestniczył w walkach Narodowo-Wyzwoleńczych ,taki utwór musi dawać nadzieją ,być radosny i Clansman taki jest, nawet Blaze ze swoim ponurym głosem brzmi tu inaczej, gitary na początku grają melodię stylizywaną na celtycką by potem wszystko wybuchnęło ,w zwrotkach mamy dumne obwieszczenie całego światu kim się jest, a w refrenie powiedzenie tego o co się walczy , ważna jest też część instumentalna, gitary są niesamowicie żywiołowe, pełne nadziei, siły wyrazu.
Montsegur-utwór opowiadający o ataku Templariuszy na twierdzę Montsegur zamieszkiwałą przez Katarów (Albigenesów) która mieściła się na Południu Francji
Bardzo ciężki a zarazem melodyjny utwór, który może przywoływać czasy Where Eagles Dare, wokal Bruce'a bardzo ostry, miejscami pełen wyrzutów i bólu ,gitary bardzo mocne, wręcz przytłaczające ,utwór byłby idealny, gdyby nie pewne niepotrzebne elementy, jak fragment gdzie Bruce śpiewa nieciekawy muzycznie fragment a sola wybrzmiewają tą samą melodię ,psuje to trochę obraz całośći, ale z pewnością jest to dobry utwór, który na pewno jakoś tam nas przenosi do zamku Montsegur
Paschendale-utwór opowiadający o jednej z bitew toczonych podczas I wojny światowej
Z pewnością jeden z bardziej znaczących utworów wojennych IM, pierwszy tak bardzo epicki i monumentalny utwór o wojnie ,już od początku wiadomo gdzie jesteśmy, ostre wejścia gitar i bębnów, pełen gniewu śpiew no i refren gdzie pada słowo klucz ,utwór jest bardzo kontrastowy ,składa się jakby z paru części,z pewnością jest bardzo progresywny ,niektóre partie wokalne są naprawdę ciekawe , głos wyraża różne skrajne uczucia od nadziei po rezygnację. To pierwsza z dwóch kompozycji tego typu Adriana Smitha ,widać że ma on ambicje napisania czegoś wielkiego
Longest Day-utwór opowiada o operacji Overlord, lądowaniu Aliantów w Normandii
To bardzo ciekawy utwór, który bardzo wyróżnia się na ostatniej płycie, wogóle wnosi coś nowego do sposobu pisania utworów Iron Maiden ,intro które stanowi jakby wstęp gdzie Bruce opowiada o sytuacji na froncie przechodzi w pełen nadziei okrzyk, a następnie bardzo melodyjny kontrastujący z surowym intrem refren. Czasem mam wrażenie ,że to przerobiona na heavy-metal jakaś pieśń z czasów wojny mająca dodawać sił żołnierzom. Perkusja Nicko jak na Where Eagles Dare ,czyli pierwsza klasa, sola takie jak właśnie w takim utworze powinny być ,poprostu czuć że jesteśmy na wojnie słuchając tego utwory i to chodzi.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 7:59, 22 Gru 2007
|
|
|
Moderator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
najbardziej oddający klimat to chyba Trooper i Longest Day. W tym drugim świetny jest wstęp, ktory kojarzy mi się z płynącymi barkami desantowymi.
A Montsegur nie atakowali Templariusze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 12:25, 22 Gru 2007
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 3987
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Co do twierdzy Montségur: ukrywali się w niej Katarzy - jedna z trzech sekt, które miała zwalczyć Święta Inkwizycja. To było jedno z jej głównych zadań. Podczas walki w twierdzy, kościelni zabili wszystkich katarów, oraz sporo osób niezwiązanych z sektą. Jak to powiedział Papież Innocenty III "Zabijcie wszystkich - Bóg rozpozna swoich".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 13:11, 22 Gru 2007
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zwykli wyznawcy zostali puszczeni wolno z tego co czytałem.
W Duellists chodziło oczywiście o oficerów ,nie generałów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 13:28, 22 Gru 2007
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 3987
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
where eagles dave napisał: |
Zwykli wyznawcy zostali puszczeni wolno z tego co czytałem. |
też się z tym spotkałem, ale to jest wersja obrońców inkwizycji. (genialna książka Romana Konika "w obronie świętej inkwizycji" - polecam, coś dla ludzi z poczuciem humoru)
oficjalne (świeckie, co nie znaczy antykościelne) źródła podają, że było jak napisałem wyżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 23:24, 22 Gru 2007
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
|
Krytykowanie świętej inkwizycji nie ma nic wspólnego z byciem antykościelnym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 11:33, 23 Gru 2007
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 3987
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
DR.NO napisał: |
Krytykowanie świętej inkwizycji nie ma nic wspólnego z byciem antykościelnym... |
oj według nie których ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:25, 23 Gru 2007
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
|
|
Moje ulubione utwory wojenne to: The Trooper, Montsegur, Where Eagles Dare i oczywiście Aces High
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 14:49, 23 Sty 2008
|
|
|
Public Enema #1
|
|
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LV 426
|
|
jeśli chodzi o nastrój/klimat- to Trooper, Longest Day i Alexander. Z moich ulubionych to wiadomo Sun & Steel, Duellist, Run Silent(ogromny sentyment mam do tego kawałka) i Aftermath. Run to the Hills jako kawałek mi się już mocno przejadł, ale w końcu był to jeden z pierwszych numerów Maiden, które znałem na pamięć. Szanuję, ale bezprzesady. No i piękny początek, kiedy Bruce śpiewa "White man came across the sea, He brough us pain and misery". Sun and Steel ma świetny refren, uwielbiam. Aces High uwielbiałem ten utwór, zresztą nadal go lubię, tylko teraz stałem się bardziej zgorzkniały, już nie lubię go jak kiedyś, choć utwór jako utwór właśnie jest świetny. Duellist ma ponownie wspaniały wokal. W Aleksandrze podoba mi się nastrój. Run silent i Montsegur przez sentyment i za to, że takie bardziej drapieżne są. 4 utwory Blaze (przepraszam za umieszczenie tu Afraida) lubię mniej. W zasadzie wolę Clansmana i Aftermath od Afraida i Fortunes. Natomiast Pashendale odkryłem i polubiłem stosunkowo niedawno, kiedy zaczynałem się wgłębiać w wasze forum. (By the way u was piszę tak o rok krócej niż na *InnyM* a mam tu więcej postów.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:30, 23 Sty 2008
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
a mi z kolei Alexander podoba się mniej niż kiedyś ,bardzo go lubię, ale nie tak jak kiedyś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|