Autor |
Wiadomość |
<
Koncerty
~
Judas Priest-Vengeance '82 12.12.1982 Mid South Colliseum
|
|
Wysłany:
Pią 10:50, 13 Lut 2009
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Edge of Darkness
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:36, 13 Lut 2009
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
|
No nareeeszcie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 13:19, 13 Lut 2009
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Edge of Darkness
|
|
najlepsze są Riding on the Wind(choć w Dortmundzie 83 jeszcze lepsza, bonus na remasterze do KM) ,Metal Gods,Victim of Changes,Sinner i Desert Plains...świetne brzmienie, taka ostra toporna perka, gitary wiadomo, Halford na ultrawysokim poziomie ,wygląda swoją drogą jakby się naszprycował, cały koncert perfekcja totalna, oprawa ,Priest wyglądają jak prawdziwi Metal Gods
jest jeszcze w sklepie teraz Live in Concert, trasa British Steel,muszę to obadać ,na youtube jest parę kawałków
fajnie by było znaleźć coś z trasy Defenders
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:30, 13 Lut 2009
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
|
Futureal napisał: |
jest jeszcze w sklepie teraz Live in Concert, trasa British Steel,muszę to obadać ,na youtube jest parę kawałków |
Andi mówił, że brzmienie zjebane...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 11:46, 14 Lut 2009
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Edge of Darkness
|
|
jak dla mnie bez większych zarzutów, słyszałem parę kawałków ,inna sprawa ,że słyszałem też ,że forma Roba na trasie BS nie była tak dobra jak na trasie SfV
słyszałem też np.Grindera z trasy DOtF to jest poprostu masakryczny,jedna z najlepszych rzeczy jakie słyszałem u Priest ,to jest bonus do BS
ponoć trasa RiD była świetna, a The Sinner z jakiegoś koncertu z USA to jedno z najlepszych wykonań w historii Priest,za to na trasie Paina ponoć Rob sobie olewał wszystko totalnie bo już wiedział ,że niedługo odejdzie i wokalnie jest tak sobie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Futureal dnia Sob 11:51, 14 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|