O wszytskim co do glownych tematow nie pasuje

Prisoner

ja mam gorzej, dziś z matką obliczałem średnią, nie będe miał socjalnego wogóle prawdopodobnie, nie wiem czy nawet nie pójdę do Słowianki gdzie jest 290 za miesiąc, będe musiał się ostro spiąć, czekam z utęsknieniem na 5 r. wtedy pójdę do roboty bo będe miał czas, planuje Opole lub Nysa ...wogóle to chciałbym by 4 r. był podobny do pierwszego to znaczy impreza raz na miesiąc, porządnie zjeśc, tzn normalnie, no bo dwa ostatnie lata to był jakiś armageddon pieprzony

Moonchild

Co ty mowisz stary,po co sie spinac? A tak poza tym chyba nie bylo tak zle jak ze mna i z Seba mieszkales! A chcialem cie zapytac jak tam z tym akademikiem bylo jak miales zdawac,przyjeli ci ten modul czy sie spiales i posprzatales? bo syf byl tam dosc ostry!!hehe
I kiedy sie wymeldowales 9 czy 10?
W przelocie tylko jak sie pakowalem zamienilem z toba kilka slow,to co pamietam to mowiles ze z jednego zdales a z drugiego nie? czyli jednak kampania cie nie ominie,ehh
Ja ci mowilem ze ide na rozmowe w sprawie pracy w Lucasie,no i bylem (niech ich szlag) dawali mi 800pln na reke>co za wyzyskiwacze!!pieprzyc ich na wakacje u siebie cos szukam i prace pisze,a do wrocka moze cos na sezon jesienny sie przeniose(moze Ktos z Ironow bedzie chcial cos wynajac,moze Kamil)? A plany na wakacje jakie masz procz koncertu Maidenow(bo tam to pojedziesz poza wszelkimi problemami), ale np.na ten woodstock na Kreatora mieliscie pojechac,a co z wyjazdem do Sulistrowiczek z Jankiem? No i musialbym sie z chlopakami jakos porozumiec co z ta chata na sezon 2008/2009!! Bo z tego co piszeszobe przekroczylo i stypki miec juz nie bedziesz,to chyba nie bedziesz sie na mieszkanko pisal?? pozdroKrzycho

Prisoner

no to w drogę!!!!!!!!!!!!

Prisoner

Wiesz jak wtedy mieszkaliśmy to ja nieraz nie wracałem na noc,bo chlałem u Borysa ,to były 3 ostatnie miesiące roku 2006 , wtedy się te ostre chlanie zaczęło ,apogeum było w maju ,czerwcu i lipcu tego roku, mam nadzieję że teraz będzie tylko mniej ,1 ,może 2 na miesiąc, nie więcej, takbym chciał.

No więc jeden zdałem ,drugi nie, tak jak mówisz.

Wyprowadziłem się 10-etego i naturalnie musiałem posprzątać ,oczywiście powiedzieli mi że za mało,a ja na to że zasada że ostatni sprząta wszystko jest niesprawiedliwe, więc dali mu spokój, ale to nic ,najgorsze że musiałem wywalić 3 kg żarcia z lodówki, bo mi kazali, wkurzyłem się na tamtych gości że tyle zostawili, jak można tak marnować żywność?

Co do planów wakacyjnych to chciałbym wpaść parę razy do Wrocka, mozę Woodstock i koncert IM po którym wakacje mi się kończą, tak się umówiłem z matką że potem już nie proszę o kasę, w sumie to u siostry będę mógł przekimać parę nocy w lipcu więc tyle na bilety autobusowe nie dam.
Sulistrowiczki, nie wiem może mógłbym na ostatni tydzień września, jak zdam ten egzamin ,nie wiem sam.

A co do mieszkania to naprawdę nie chce wyrokować, wszystko zależy od ceny. Nieraz są dobre ,ciekawe i tanie oferty.
Zobaczymy poprostu.

Moonchild

Kurcze ogladalem żuzlik i sie wkurzylem!!! Ostra walka Polska-Australia do DMŚ i Polacy jak zwyke 1 punktem wtopa i baraze,niech to!! A juz 6 punktami prowadzili i gdyby nie defkt Polaka to bysmy weszli,ehh co za pechozol!!

Prisoner

ja z kolei oglądałem dziś w siatkę bardzo emocjonujący mecz Rosja-Włochy ,byłem za Ruskimi bo na nich stawiałem na zakładach i wygrali, jak mi jakieś gówno w intertoto wejdzie to wygrałem 22 zł i wtedy na 100% jestem w sobotę we Wrocku, oby!

Moonchild

A powiem wam z czeo procz woodstocku jeszcze Żary slyną. Otoz wiecie ze kilka lat temu zgineli nasi sportowcy tj.W.Komar i Ślusarski. ten drugi (medalista olimpijski z 76'z Montrealu-zloto i z moskwy 80'-srebro)pochodzil wlasnie z Żar.I wlasnie u nas odbywa sie taki memorial sportowy imienia Ślusarskiego i Komara!! Wlasnie jakos z tydz. temu wlasnie w skoku o tyczce w Żarach wygral kolo ktory dzis na MŚ juniorow wywalczyl dla Polski srebro w skoku o tyczce(o dziwo w Żarach na memoriale skoczyl wyzej niz na zawodach)!!!
A i jeszcze jedno chcialem napisac,bo mowi sie tylko o Komarze i Ślusarskim,wiem ale w tym wypadku zginal jeszcze jeden polski sportowiec(akurat spotkali sie w takich okolicznosciach) niejaki Malec(reprezentant Polski z olimpiady w Tokio z 68' w biegu na 400m) to wlasnie z nim sie zderzyli w tym feralnym wypadku!! I wszyscy trzej teraz pewnie sa w sportowym olimpijskim niebie!!ŚP

Moonchild

czytalem ostatnio wywiad z Ivanem Maugerem,bylym swietnym zuzlowcem z Nowej Zelandii i mowil ze to dzisiejsze GP nie jest tak pasjonujace jak niegdysiejsze. Przychylam sie do tego zdania,kiedys bylo tak ze caly dzień sie chlopaki scigali i kto mial najwiecej punktow takie miejsce zajmwal,chodz dzis rowniez nie jest taka tragedia jak np. w Lidze(Krezusow)Mistrzow!!Pamietam to slynne zdjecie z Mistrzostw zuzla z 73' pierwszy>Jerzy Szczakiel,drugi >Ivan Mauger,trzeci>Zenon Plech!!Az lezka sie w oku kreci,to byly chwile,to byly czasy to byli ludzie!!

Moonchild

I jeszcze na koniec dnia pieknego(tyle ciekawych wydarzen sportowych>zuzel,boks,siatkowka i tyle filmow>7 lat w tybecie, Maly Budda,Myszy i Ludzie,Skazani na Shawshank)cos z innej beczki: Maja robic ekshumacje W.Sikorskiego na Wawelu,zeby zbadac czy to bylo morderstwo czy wypadek,hmm coz wsio spoko,tylko chcialbym jak zwykle poddac cos do myslenia i zasiac mala watpliwosc.Jak to bylo skoro pilot ktory lecial z Sikorskim przez Gibraltar(niejaki Prhal) przezyl ta katastrofe!! I jak daje do myslenia? No moze lubie spiskowe teorie tworzyc,ale cos w tym jest!! latwiej byloby spytac tego pilota gdyby zyl jeszcze(co jest raczej watpliwe)!!

Prisoner

słyszałem że był niby plan prawicy Brytyjskiej i Niemieckiej by pogodzić USA i Anglię z Niemcami i wszystkie siły skierować przeciw ZSRR ,przeszkadzało w tym 3 ludzi Churchill,Hitler i Sikorski, akurat Sikorski w tej układance był najmniej ważny ,ale zginął, na Churchilla i Hitlera jak wiadomo były zamachy...ot, kolejna spiskowa teoria dziejów

Administrator (czuj respekt)

No miśki słodkie! Wyjeżdżam do odległego, austriackiego kraju (czy jak powiedział Samowar <Chujowicz> „do Ch*ja” Wink

) Nie płaczcie zbytnio, bo niedługo się zobaczymy.

Buziaczki :*****

Prisoner

fajnie się trenuje ,naprawdę fajnie, od tygodnia sobie trenuje i jest ok, mam tak zamiar do końca września ,myślę że to da jakieś efekty, już po 5 dniach w domu mam 2 kg więcej ,nie ma to jak normalne jedzenie ...co prawda robię tylko pompki a moje ciężarki są bardzo lekkie (4,5 kg) to na pewno coś tam to da ,za tydzień sobie zwiększam liczbę serii i ćwiczę co 3 dni ,to chyba lepsze niż mniej serii i trening co 2 dni

no i zasypiam jakoś lepiej i sen mam lepszy, ale to chyba kwestia lepszego miejsca niż zasrany akademik

Prisoner

No, żem wrócił z rfnu, ale w niedziele tam wracam...
Zobaczymy się na szlumpie to poopowiadam jak było. Powiem tyle, robota nawet niezła, ino nudna....

Administrator (czuj respekt)

fajna w niemcach?!

Prisoner

Prisoner

Te życie jest pojebane i takie złośliwe, jak się czegoś mocno chce to wtedy na pewno nie wychodzi ,nienawidzę tej ironii losu, jak ma być tak ,jest nie, jak ma być nie ,jest tak, jak sytuacja wymaga powagi, człowiek kpi, jak wymaga rozluźnienia ,człowiek się spina i tak dalej
Człowiek zazwyczaj najbardziej walczy jak wie że nie ma szans ...to dotyczy różnorakich spraw ,wiem sam po co sobie, że to co przychodzi łatwo i jest w zasięgu ręki wogóle mnie nie zajmuje ,nie cieszy ,weźmy studia

poza tym to boję się że po Ironach całkiem się załamie, teraz to przynajmiej jest na co czekać

Prisoner

nie ma Janka i Ewru i na forum takie puchy że aż żal dupę ściska

a tak wogóle to coraz więcej trenuje, szkoda tylko że nie mam odpowiednich ciężarów, ale i tak jest dobrze, czuję mięśnie, czuje wysiłek

Administrator (czuj respekt)

A propos Janka: pozdrawia wszystkich, życzy Krzyśkowi wszystkiego dobrego z okazji imienin. Wink

Prisoner

dzięki

kiedy będzie w Polsce?

Prisoner

Witajcie misie puszyste. Wróciłem z RFN. Jestem nieco zjebany, bo 10 godzin w autobusie to nic przyjemnego. W każdym razie jestem, i jak tam się z Woodstockiem ustawiamy??????

Prisoner

ja będe 31 lipca we Wrocku, a na Woodstock jedziemy chyba o 6.02 z rana w piątek...z woodstockiem to chuj, ale lepiej napisz jak z tą wsią się ustawiamy, z rana byśmy jechali 2-ego, a jak chcesz wracać? bo ja 3-ego rana ,bo nie chce w nocy jechać, z samego rana nawet o 5 ,żeby być we Wrocku tak o 11-12 i jeszcze zdązyć na jakiś wcześniejszy autobus

Prisoner

komp mi się zjebał-kontakt tylko przez komórkę..... Z tą wsią to muszę jeszcze obczaić...

Administrator (czuj respekt)

Prisoner

jak tam Ewru na praktykach?

Prisoner