O wszytskim co do glownych tematow nie pasuje

Prisoner

boję się powrotu do Wrocławia, poprostu się tego boję ,no nic, zobaczymy jak to będzie ,jestem dużo silniejszy niż 3 miesiące temu i to jest ważne ,może następny rok będzie lepszy, nieparzyste zawsze były lepsze

Moderator (czuj respekt)

chuj tam, schlejemy Cię jak dzikie prosię Very Happy

Prisoner

hmm, a ja mam nowe(stare????) zajebiste pomysły na życie..... i chyba są szanse ,że wyjdą... Very Happy

Prisoner

miałem możliwość jechania jutro do Wrocka bo była opcja żeby coś dostarczyć siostrze ,ale chyba przez autobus się poda, kiedyś to bym na pewno jechał,a teraz to jakoś nie mam ochoty, 50 zł szkoda poza tym to nie wiem nawet czy by mi się udało z kimś spotkać

no nic jak jakimś cudem jutro wstanę o 7 to może się zdecyduje ,ale pewnie się obudzę ok.9

Prisoner

no i po egzaminie, jutro wyniki, wszystkie 4 pytania z Międzywojnia, Pakt Brianda-Kellogga, kim był Chamberlain,państwo Mandżuoko i konferencja Waszyngtońska, całkiem dobre pytania, może będzie 4

żeby teraz z akademikiem udało mi się coś załatwić

ech..nareszcie Wrocławskie powietrze Smile

Prisoner

80 kg w martwym ciągu, za tydzień wyciskanie na klatkę ,ciekawe ile będzie, liczę na 6 dych

Prisoner

[link widoczny dla zalogowanych] Laughing

Nie wiedziałem gdzie to dać, ale to jest świetne, nie powiem, trochę racji ma.

Prowler

Hehe bardzo dobry wyówd;) Razz

.

Prisoner

już mamy 90 postów w tym miesiącu, nieźle, trzeba powrócić do czasów kiedy miesięcznie szło 500-600 postów, bo ostatnie 3 miesiące to jakaś masakra

Prisoner

[link widoczny dla zalogowanych]
Vikernes z pierdla wychodzi... Taka ciekawostka.... Laughing

Administrator (czuj respekt)

Jusz nie będzie tworzył mrocznego ambiendu tłukąc łychą o kratę Sad

Prisoner

ale się pogoda schrzaniła

dziś 10 lecie NATO ,nie ma się z czego cieszyć, USA,UE,Rosja,Ukraina,Gruzja wszystkie je mam gdzieś, niech żyje Izolacjonizm

Prisoner

Jak mnie wkurwiają (niektóre) komentarze pod relacjami o śmierci prof. Religi, tudzież (niektóre) komentarze pod relacjami z jego pogrzebu.... , na niektórych portalach internetowych..
Zamiast oddać hołd człowiekowi, który uratował życie setkom ludzi, to co poniektórzy debile (bo inaczej określić się ich nie da), piszą coś w deseń:
No..był wilekim człowiekeim, no, ale był ateistą.... DIE MOTHERFUCKER!!

Do tego sie tam kłócą, czy lepiej być ateista, czy wierzącym...ja pierdolę........ DIE MOTHERFUCKER!!

Krew mnie zalewa jak to czytam.... DIE MOTHERFUCKER!!

Administrator (czuj respekt)

To przeciez od dawna wiadomo, że niesmaczne komentarze na róznych internetowych blogach to nic nadzwyczajnego (i to nawet w kontekście takich osób, jak papież).

Prisoner

albo ,że poszedł do PiS to go umniejsza, zresztą mówiąc szczerze jak polityce PO tak teraz go chwalą to jest lekka obłuda bo bardzo go ostro atakowali, ale mniejsza ,w normalnym kraju z pomocy takich ludzi korzysta się niezależnie jaka opcja rządzi i nikt nie robi im wyrzutu

swoją drogą zdziwiło mnie ,że był ateistą ale nie ma to dla mnie żadnego znaczenia, był faktycznie jednym z tych którego można było szanować w życiu publicznym, właśnie to słowo jest zapomnianym przez wielu ludzi na świeczniku

Administrator (czuj respekt)

Był w PiSie, i był ateistą? Very Happy

To tak się da?

Public Enema #1

ludzie to chuje

Prowler

Niepotrzebnie mieszał się do polityki.

Public Enema #1

WAŻNE I PILNE Exclamation

Obcy wpada do Wrocławia 04.05 do 05.05 (koncert Sabatona) i wyjeżdża najprawdopodobniej 06.05.

potrzebuje noclegu, jeśli nie znajdzie spróbuje nocować gdzieś w barze, może jakieś afterparty będzie. proszę o odzew

Prisoner

stary zrób tak, wpadnij 4.05 to zrobimy całonocne chlanie, potem możesz się u mnie zdrzemnąć w akademiku za dnia tak parę godzin,a noc po koncercie możesz przenocować w Schronisku Młodzieżowym na Kiełczowskiej to jest na Psim Polu, pojadę tam z Tobą, nocleg 17 zł

z naszej Wrocławkiej ekipy na Sabatona nikt nie idzie no ale trudno

Public Enema #1

we'll see

pytam na forum Sabatona czy jest jakieś afterparty, jak będzie to się zabiorę z nimi. w razie czego mam jakieś wasze (mam nadzieję) numery telefonów, dalej się zobaczy. muszę też Rudzi oddać kasę za bilet (to ona go dla mnie kupiła), ale to się załatwi po przyjeździe. do zobaczenia wkrótce Very Happy

Administrator (czuj respekt)

Do zobaczenia!!!

Moonchild

czy ktoś z was jest szczęśliwym posiadaczem kartonika pod nazwą prawo jazdy? na dzień dzisiejszy mam wyjeżdżone 9,5 h czyli 1/3 kursu już za mną kurde najgorsze jest to, że w samą Wielkanoc rozwaliłam samochód brata, miała być radosna jazda po podwórku a skończyło się na ścianie domu i rozwalonym błotniku , (ściana też trochę rozwalona) do tej pory jeździło mi zarąbiście a teraz blokada , miałam od świąt dużą przerwę i wczorajsza jazda była całkiem do dupy, dziś już dużo lepiej ale cały czas mam wrażenie, że chrzanię za dużo rzeczy, jeszcze sporo przede mną ale zaczynam się martwić, że skończy się na dokupowaniu godzin...miał ktoś też podobne przejścia?

Moderator (czuj respekt)

mój styl życia na razie wyklucza posiadanie prawa jazdy Wink

Prowler

Ja obecnie robie, ale nic nigdzie nie skasowałem. Nie mam jako takich problemów z jazdą. Pod koniec maja mam egzamin bo wszystkie godziny już wyjeździłem