O wszytskim co do glownych tematow nie pasuje

Prisoner

no dobra mam,teraz pytanie czy to już wszystko,czy jeszcze zapłacą za drugi tydzień, jeśli nawet to już wszystko,to źle nie jest, odliczając dojazdy i wydane euro w Holandii to jestem z 400 zł do przodu..może jeszcze ze 100 euro wyślą

Prisoner

Rozdawanie gazet przy temparaturze -8 stopni to zło (wszystkie te morsy, co oni wiedzą o zimnie Wink

....)-spierdalam do call center....(jak mnie będą chcieli oczywiście hehehe).. Marzy mi się robota w jakiejś księgarni albo chociaż w Empiku, ale się nie odzywają niestety, mimo notorycznego roznoszenia przeze mnie Cv...Ale co nie zabija czyni mocniejszym, wiec trzeba dać radę. (potem połączyć obronionego magistra z zawodem nauczyciela i będą Hawaje... Wink

)

Prisoner

no...zimno bardzo,u mnie jeszcze zimniej,ok-12 (w dzień!) siedzę w domu do marca raczej,to co jest,zawsze będzie,a to czego nie ma w najbliższej przyszłości nie będzie

empik?ciekawią mnie zasady przyjęć tam,czy oni naprawdę nie wolą zatrudnić stałej ekipy ludzi ok30-tki,niż ciągle robić te rotacje między studentami...dziwi mnie to trochę

Prisoner

No proszę...Metallica na Bemowie jako gwiazda Sonisphere gra nie za 400 zł tylko 310 .
Dlaczego o tym piszę,bo myślę,że te niskie ceny GC to zasługa ludzi którzy olali ostatnią edycję Sonisphere,taka prawda.Gdyby frekwencja na ostatnim koncercie Ironów w Wawie była dużo lepsza,dalej byłoby 400 zł.

Smutne to ale prawdziwe

Public Enema #1

Myślę, że na metę przy 400 frekwencja byłaby identyczna, ewentualnie wpadli na pomysł, że wielu którzy normalnie kupiliby silver zone za 200 teraz skusi się na golden za 300...

BLS? niezły support.

Prisoner

Na Red Hotach ceny są identyczne więc już takie chyba zostaną z okazji koncertów na Bemowie

i będe się upierał,że niezbyt dobra frekwencja na Sonisphere 2011 ma na to wpływ

Public Enema #1

leję na ten pożal się boże festiwal z gwiazdą pop jak headlinerem! szkoda czasu i pieniędzy. jedynie BLS jest godny uwagi, a za całą resztę to 200 bym nie dał za GC.
myślę, że idea Soni powoli się wypala. i dobrze!

Prisoner

dla mnie to od początku było takie typowe by ludzi przyciągać nie muzyką tylko rzekomym "wielkim wydarzeniem" no i miejsce Bemowo-wybitnie niefortunne

boli mnie,że nie było mnie ostatnio na polskim koncercie Ironów ale poprostu ten Berlin wydawał mi się o wiele ciekawszy

Iron Maiden już raczej nigdy nie zagra na Sonisphere w Polsce,mam taką nadzieję, marzy mi się halówka,ale to średnio prawdopodobne

Administrator (czuj respekt)

Public Enema #1

nie było tragedii. ponoć około 30-40 tys. ludzi było. czyli niemal połowę mniej niż w 2010...
mnie rozwala jak ludzie się jarają tegorocznym Soni, wlaśnie czytałem na fejsie rozmowę dwóch znajomych, którzy są na to zajebiście napaleni, taki tekst np. czytałem ''co jest w chuj lepsze niż w chuj dobre? Sonisphere Festival 2012'', a dla mnie oprócz Black Label nie ma tam nic ciekawego. Meta zagra w całości swój najbardziej popowy album i chyba tym wielu ludzi się jara... no cóż, kwestia gustu

Prisoner

właśnie było 30-40 tys. spodziewali się większej liczby

wg.mnie poszli po rozum do głowy

ale same Sonisphere jest wyjątkowo biedne w Polsce,chcą się wg.mnie wykpić nazwaniem tego "wydarzeniem"

zresztą ja wolę pojedyncze koncerty, one są wydarzeniem dla fanów niekoniecznie dla mediów

Public Enema #1

Public Enema #1

Prisoner

nie sądze też wtedy by było 60 tys. nie oszukujmy się to jest dokładnie ten sam target, z 40 tys. góra wg.mnie na tej Wielkiej Czwórce thrashu na pewno ze 3/4 było na samą Metallice, to jest zespół nieporównywalnie popularniejszy w Polsce od czegokolwiek innego w klimatach "okołometalowych" powiem więcej wg.mnie to chyba najpopularniejszy w Polsce zespół wliczająć wszystkie inne gatunki

swoją drogą ich target wydaje się nie znający granic ,komercją bym tego tylko nie tłumaczył ,bo jednak co by nie powiedzieć pół ich setu jest zawsze z lat 80

Public Enema #1

ja to tłumaczę ludźmi, którzy wychowali się na tzw. Black Albumie i tym podobnym shicie.
zresztą byłem na ich koncercie i zauważyłem, że jest mnóstwo osób w wieku 13-15 (gimnazjaliści), którzy przyszli usłyszeć na żywo swój ulubiony kawałek nothing else mAtters

Public Enema #1

Prisoner

Prisoner

Public Enema #1

dla mnie popełnieniem BA przekreślili niemal całkowicie swoje dokonania w latach 80-tych. Kill 'em all i RTL to naprawdę świetne płyty! Master nieco przereklamowany jak dla mnie, ale też dobry. No i oczywiście And Justice for All! natomiast z nowych płyt zdecydowanie moim faworytem jest Death Magnetic

Prisoner

ja szczerze mówiąc nic tu ciekawego nie powiem bo ostatni raz słuchałem w liceum

Trapped Under Ice ładnie kopał,taki melodyjny utwór dość ...

Public Enema #1

Dla mnie meta ma kilka dobrych, a nawet bardzo dobrych kawałków głównie z osiemdziesiątych, ale pozatym szału nie robi. Przede wszystkim są mocno przereklamowani i przez ten pryzmat na nich patrzę. Do tego najnowsze dzieła, typu St.Anger, czy Lulu (zresztą Death Magnetic też dla mnie za ciężki, do tego niekończąca się opowieść - unforgiven 3...ciekawe ile jeszcze będzie...) wyraźnie pokazuje na jakim poziomie stoją, na pewno nie jest to równy zespół, tymbardziej dziwi tak gigantyczna popularność...
Do tego malujący paznokcie i oczka Kirk Very Happy

...

Administrator (czuj respekt)

Public Enema #1

taaa... i The Four Horsemen ,,pożyczone" od Musteine'a.
że Jump in the Fire i paru innych nie wspomnę

Prisoner

[link widoczny dla zalogowanych]

co za zjebany ranking

że niby Holendzy i Francuzi piją więcej od Polaków? tak chciałbym to widzieć, niskie pozycje Finów i Bułgarów też coś podejrzane

Administrator (czuj respekt)

to z wp, a tam techniki kłamstwa i manipulacji opanowali do perfekcji Razz

w takiej np. Austrii pije się codziennie (a kierowca może mieć 0,5 we krwi) i to jest normalne