Ostatnio pite.

Administrator (czuj respekt)

krzysiek (z Feniksa) dziś mi mówił ze w poniedziałek zmierzch jest zawsze zamknięty

Moderator (czuj respekt)

w sumie nic dziwnego, w poniedziałek powinny być otwierane jakieś umieralnie dla skacowanych po łykendzie ludzi

Administrator (czuj respekt)

to zależy, ja np w niedzielę piję raczej rzadko

Prisoner

a ja z kolei coraz częściej bez piwa robię się kurewsko agresywny ,wkurwiony na wszystko, jeszcze trochę a stan uchlania będzie jedynym co mi się podoba (poza muzyką oczywiście)

a paradoksalnie teraz mało piję za sprawą tych nocek ..te Tesco to obóz pracy, pracownicy tymczasowi napierdalający za grosze i pracownicy Tesco którzy po chamsku jadą na Ty (do nich trzeba oczywiście grzecznie) wydający kretyńskie dyspozycję ...no ale przynajmiej te 4-5 stów będzie na grudzień

Prisoner

jakiś słodki ale dość rzadki likier z San Marino, 80% alkoholu,bardzo pali gardło, raczej nie mój klimat smakowy

Public Enema #1

kilka piwerek z kumplem w barze dziś, oblewał zdanie magisterki. nie martw si e, ja też mało piję, raz, że kasy mało, da że nie ma z kim. nie mogę się 11 doczekać...

Prisoner

wczoraj to była jakaś masakra

4 piwa
około 0,1 miodu pitnego
około 0,15 Krupnika

potem spirytus rozrabiany z sokiem

Administrator (czuj respekt)

to gdzie piłeś?
aha! jak tam Obcy? jeszcze we Wro?

Moderator (czuj respekt)

podobno jeszcze zarzygałeś dom Darkowi i zlałeś się przez zamknięty rozporek Very Happy

Ja ponoć rzygałem przez okno, ale tego nie pamiętam, wiem że Darek i Pucek mnie prowadzili najebanego na przystanek w rynku

Administrator (czuj respekt)

tęsknie za Wami Sad

Public Enema #1

no rano Darek miał cały parapet zarzygany i kanapę. a to że Pucek dotarł podobno na 8 do roboty to dla mnie ne do uwierzenia. jeszcze dzień bym posiedział to byście mnie pewnie zachlali na śmierć, w Cieszynie to ja maksymalnie sześć piw wypijam raz na jakiś czas, a u was to pierwszego dnia 6-7 + 0,1 wódki w Zmierzchu, drugiego jedno piwo, trochę miodu, trochę wódki, kilka łyków rumu i ten spirytus z pieprzem.

Administrator (czuj respekt)

Prisoner

Moderator (czuj respekt)

jak wychodziliśmy to byłeś strasznie zezgonowany, ja zresztą nie lepiej, to w ogóle cud że byłem w stanie człapać na własnych nogach

Prisoner

heh w holenderskich lidlach nie ma wódki !!

z piw można dostać Veltins(gówno) albo Grafen Walder(wolałem nie próbować) za to w Albercie nawet niezły wybór,było Tyskie,drogo liczyli 1,10 euro, za 0,60 euro można było dostać Bavarię,niezłe piwko,coś jak Warka,te klimaty albo Amstel,to takie mainstreamowe piwo holenderskie ,coś jak Żywiec

ciekawostką jest to,że w barach nalewają piwo- 0,22 litra,dziwne,może się z barmanem nie dogadałem,a może tak poprostu jest

Moderator (czuj respekt)

0.22 ? w Czechach by takiego barmana wyśmiali albo zabili

Prisoner

właśnie nie wiem czy ten jegomość mnie nie zrozumiał,czy faktycznie tak tam jest ,ten pub nie wyglądał na taki gdzie przychodzą abstynenci

Administrator (czuj respekt)

przecież w polsce to by nawet sanepid nie pozwolił na otwarcie takiego kurestwa

Prisoner

ale w Polsce też masz piwa 0,3 tylko,że wtedy zaznaczasz Małe Piwo ,swoją drogą piłem takie na zaocznych często

może tam Piwo to u nas małe piwo, a nasze Piwo normalne to tam jakieś duże? albo się nie dogadałem...normalnie teraz się będe zastanawiał,facet obok też pił takie 0,22,taki starszy gość ok.60-tki

Public Enema #1

ja piję Kopparberga Szwedzki gruszkowy piwopodobny napój, podobno popularny w Angli, zresztą właśnie z Anglii przywieziony przez brata mojego kumpla. smakuje średnio i śmierdzi zgniłymi gruszkami

Administrator (czuj respekt)

może z nich jest robione?

Moderator (czuj respekt)

to coś w stylu Longbow,, też takie angielskie piwopodobne badziewie, tyle że w wariancie jabłkowym.

Ja ostatnio zrobiłem 1.5 litra nalewki pigwowej, i i dzisiaj trochę się nią uraczyłem, tak mocniej trocę

Prisoner

Łomża dobre piwo ale troszkę sikowate

w Społem u mnie na osiedlu ,piszę o tym bo nie jest tak łątwo dostępne u nas

Administrator (czuj respekt)

na łomże ostatnio mam ochotę jak jestem pijany

Moderator (czuj respekt)

ja ostatnio bardzo polubiłem czeskie piwko Velen, w odmianie pszenicznej, bardzo dobre i orzeźwiające, w sam raz na próby !