Autor |
Wiadomość |
<
Opinie o płytach Iron Maiden
~
Fear of the Dark
|
|
Wysłany:
Pią 21:38, 14 Mar 2008
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
|
|
a dla mnie najlepszy jest Childhood's End
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 2:00, 21 Mar 2008
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
praktycznie cały album jest równy i dobry, ostatnia okazja by usłyszeć IM z przewagą krótkich utworów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 12:04, 23 Mar 2008
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Be Quick or Be Dead 5/6
From Here to Eternity 4+/6
Afraid to Shoot Strangers 5+/6
Fear is the Key 4/6
Childhood's End 5/6
Wasting Love 4/6
The Fugitive 4+/6
Chains of Misery 3+/6
The Apparition 3/6
Judas Be My Guide 4+/6
Weekend Warrior 3+/6
Fear of the Dark 4+/5
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 23:29, 08 Maj 2008
|
|
|
Prowler
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
Płyta moim zdaniem średnia. Najbardziej mi się chyba podoba Afraid to Shoot Strangers i Be Quick or Be Dead.
From Here to Eternity, Fear of the Dark i Childhood's End też całkiem, całkiem...A reszta taka jakaś nijaka. Niby złe te utwory nie są, a jednak czegoś im brakuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 6:02, 24 Lip 2008
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Edge of Darkness
|
|
tak jak kiedyś było modne mówić że to najlepszy album, tak teraz każdy mówi od razu ,że jest słaby...druga skrajność, albo nadgorliwość..album faktycznie odbiega stylowo od klasyków z lat 80, ale co z tego? naprawdę jest czego posłuchać, a tytułowy to dla mnie jeden ze...słabszych kawałków na płycie, za to taki Wasting Love mi się coraz bardziej podoba, nie mówiąc o Fugitive czy Chains of Misery
aha i płyta ma bardzo dobre brzmienie, w końcu ostatni raz z Martinem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:31, 24 Lip 2008
|
|
|
Public Enema #1
|
|
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
Be Quick or Be Dead 6/6
From Here to Eternity 6/6
Afraid to Shoot Strangers 6/6
Fear is the Key 6/6
Childhood's End 6/6
Wasting Love 6/6
The Fugitive 6/6
Chains of Misery 4/6
The Apparition 3/6
Judas Be My Guide 6/6
Weekend Warrior 3/6
Fear of the Dark 6/6
Oceniałem względem płyty a nie całej dyskografii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:38, 24 Lip 2008
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Edge of Darkness
|
|
srogo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:11, 24 Lip 2008
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 3987
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Steve napisał: |
Be Quick or Be Dead 6/6
From Here to Eternity 6/6
Afraid to Shoot Strangers 6/6
Fear is the Key 6/6
Childhood's End 6/6
Wasting Love 6/6
The Fugitive 6/6
Judas Be My Guide 6/6
Fear of the Dark 6/6 |
jak chuj...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:16, 24 Lip 2008
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Edge of Darkness
|
|
srogo w sensie że ostro pojechał w pozytywnym tego słowa znaczeniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:10, 13 Mar 2009
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Edge of Darkness
|
|
Fugitive i Chains of Misery masakrują niesamowicie, uwielbiam takie utwory drugiego obiegu(znaczy nigdy nie grane na koncertach) u IM ,mało się o nich mówi a są znakomite
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 8:50, 30 Mar 2010
|
|
|
Prowler
|
|
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
Be Quick or Be Dead 6/6 - fantastyczny utwór
From Here to Eternity 6/6 - jak wyżej
Afraid to Shoot Strangers 6/6 - jak wyżej
Fear is the Key 4/6 - utwór przeciętny, ale niezły
Childhood's End 5/6 - utwór dobry
Wasting Love 5+/6 - świetny wolny kawałek, z ballad (CKLIWYCH) najlepszy chyba w karierze
The Fugitive 4+/6 - taki sobie
Chains of Misery 4/6 - może być, ale płyta by nie umarła bez tego kawałka
The Apparition 3-/6 - dla mnie żenada jak na IM
Judas Be My Guide 4+/6 - sentyment za tytuł
Weekend Warrior 4/6 - przeciętny
Fear of the Dark 6/6 - genialny utwór, jeden z moich ulubionych ogólnie IM
Ogólnie jeśli chodzi o płytę, długo się do niej przekonywałem, ale jak to już ktoś wcześniej pisał - tej płyty słucha się w całości, od początku do końca, wtedy to ma sens. Moim zdaniem dobra płyta, bardzo lubię, choć do Piece Of Mind się nie umywa. Ale panowie IM pokombinowali tutaj troszkę i patrząc na tytułowy kawałek, w chuj rozbudowany, wyszło im to na dobre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 10:28, 31 Mar 2010
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Edge of Darkness
|
|
bardzo dobre są Be Quick or Dead, From Here to Eternity, Childhood's End i Judas Be MY Guide, natomiast dwa moje ulubione kawałki to arcygenialny Afraid too Shoot Strangers i świetny niedoceniany The Fugitive
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 23:15, 31 Mar 2010
|
|
|
Moderator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
mi najbardziej się podobają Childhood's End, Judas be My Guide i From here to eternity,ale to przez sentyment do czasów gimnazjalnych, kiedy katowałem tę Płytę jak dzika szmata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:55, 01 Kwi 2010
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Edge of Darkness
|
|
cała płyta jest świetna,tylko Janko trochę przedobrzył w Apparition i Weekend Warrior ,trochę tam momentami mało Iron Maiden w Iron Maiden, ale ogólnie spoko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 11:28, 02 Lut 2012
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
Dla mnie cichym bohaterem tej płyty jest Dave,słuchając jego solówek mam wrażenie,że dwoi się i troi by płyta nie straciła swojego heavy-metalowego charakteru,to daję nawet fajny efekt,zwłaszcza to czuć w Chains of Misery i The Fugitive-gra tu naprawdę świetne rzeczy.
No bo Afraid too Shoot Strangers to przede wszystkim niesamowite unisono.
Ogólnie lubię ten album,czasami nawet bardzo-znowu coś innego i znowu coś fajnego w dyskografii Iron Maiden,czuć rock and rollowość a miejscami też heavy-metalowość
ps.zauważcie,że to ostatnia płyta gdzie krótkie utwory spełniają tak ważną rolę,może z tego względu ludzie ją tak lubią?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nomad dnia Czw 11:30, 02 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:05, 02 Lut 2012
|
|
|
Public Enema #1
|
|
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Cytat: |
ps.zauważcie,że to ostatnia płyta gdzie krótkie utwory spełniają tak ważną rolę,może z tego względu ludzie ją tak lubią? |
Ludzie lubią ją na podobnej zasadzie co metę, kilka pojedyńczych hitów (Be Quick, Afraid i tytułowy) i od razu super płyta.
Żeby nie było bardzo lubię tą płytę i wymienione wcześniej utwory, ale również za pozostałe utwory. W prawie każdym utworze, nawet gdy poziom nie jest najwyższy, solówki są na najwyższym poziomie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:29, 02 Lut 2012
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
Wasting Love też chyba
Poza tym w Polsce cieszy się sentymentem,bo wielu ludzi zaczęło słuchać od niej Iron Maiden(wyż demograficzny z końca lat 70) no i była to pierwsza płyta szeroko dostępna w Polsce
Ogólnie jest to bardzo dobry album,nieco może nierówny,nie wszystko jest na 100% udane,ale nie ma sensu porównywać z poprzednimi i następnymi ,ogólnie to nie ma sensu.
Minęły czasy takiej ostrej jazdy na ten album,że jest najlepszy,co wnerwiało,teraz oceniam ją bez tych emocji-wysoko oceniam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:09, 02 Lut 2012
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
|
bo kiedyś się mówiło, że "Fear jest do dupy, bo słucha go gówniarzeria", coś na zasadzie "przyjaciel mojego wroga, jest także moim wrogiem".
Możecie mnie zabić, ale dla mnie to jest Iron nr 2 lat '90 (Brejw powstał jeszcze w XX w.)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ernst_Stavro_Blofeld dnia Czw 18:10, 02 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:07, 02 Lut 2012
|
|
|
Public Enema #1
|
|
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 558
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
Fear to bardzo dobra płyta. dla mnie lepsza niż poprzedniczka. jest trochę nierówna, ale tak naprawdę jedyny utwór za jakim nie przepadam to Apparition no i może jeszcze Fear is the Key. ogólnie trzyma poziom, a otwieracz i zamykacz naprawdę miażdżą. uwielbiam też Judasa, jeden z najlepszych ,,murrayowskich" kawałków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:20, 02 Lut 2012
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
jakbym miał pokusić się o wymienienie ulubionych kawałków to
Afraid too Shoot Strangers
The Fugitive
Childhood's End
From Here To Eternity-bardzo u mnie urósł
Be Quick or Be Dead/Chains of Misery
w tej kolejności
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:57, 02 Lut 2012
|
|
|
Public Enema #1
|
|
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
U mnie to akurat najsłabsza płyta lat 90dziesiątych
Utwory conajmniej w 90% genialne:
Be Quick, Afraid, Childhood's, Chains, Judas, Fear.
Najsłabsze niby Apparition i Weekend, ale na pewno nie są złe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:56, 02 Lut 2012
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
dla mnie z lat 90-98 jest na drugim miejscu wespół z No Prayerem ,chociaż co raz trudniej mi tworzyć takie klasyfikacje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 10:05, 03 Lut 2012
|
|
|
Public Enema #1
|
|
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Każdą płytę lubi się za coś innego, niepowtarzalnego ,wszystko też zależy od nastroju itp. Ale myślę, że obiektywnie u mnie to tak wygląda:
No Prayer for the Dying 8
Fear of the Dark 7
X Factor 9,5
Virtual XI 9
Brave New World 9,5
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:01, 03 Lut 2012
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
ttomasz napisał: |
Każdą płytę lubi się za coś innego, niepowtarzalnego |
ale to tak jest tylko u Ironów,u większośći kapel mamy albo całą masę nierównych płyt,albo kilka wyraźnie najlepszy w dyskografii i resztę która jest jedynie tłem
stąd zamiast oceniać płyty co sprawia,że siłą rzeczy muszę szukać w nich wad wolę szukać w albumach Ironów momentów, koncentrować się na pojedynczych utworach,szukać w nich zalet,"smaczków" i mogę stwierdzić,że wszystkie są dobre
zresztą skoro chcę mieć wszystkie albumy studyjne to o czymś to świadczy ,jeszcze mi tylko zresztą A Matter of Life and Death brakuje-kwestia 2 miesięcy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:17, 09 Lut 2012
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
fragment recenzji Fear of the Dark którą znalazłem na necie
"Już wiele lat temu przestałem być dzieciakiem w koszulce Killers i naszywkami zespołów na plecaku. Wspominam tamte czasy z sympatią, ale też z wielką dawką samo-złośliwości. Mam sentyment do Maidenów, ale kiedy jakiś czas temu zrobiłem sobie dzień z ich dyskografią, to na przemian śmiałem się do rozpuku, albo łapałem za głowę. W pierwszej, albo drugiej edycji Idola Kuba Wojewódzki stwierdził, że Iron Maiden to jest totalna wioska. Wtedy byłem tą opinią zdumiony, natomiast teraz w pełni się z nią zgadzam. Wokal Dickinsona, zarówno ten podniosły falset z lat 80., jak i skrzeczenie z Fear of the Dark to szczyt groteski i odpustowego kiczu. Wesołe melodyjki, onanistyczne solówki i zawsze taki sam rytm klasyfikuje zespół jako rasowy patataj metal. Image grupy jest i zawsze był żenujący, poczynając od obcisłych kolorowych getrów, w których było im widać jajca, a kończąc na Eddiem, który wyglądał jak pierwowzór Michała Wiśniewskiego. Absolutnie każdy element stylu Iron Maiden od brzmienia, przez rytm, aż po okładki jest po prostu infantylny. To jest muzyka dla dorastających chłopców. I kiedy sam byłem takowym to wszystko do mnie trafiało. Natomiast dzisiaj absolutnie nie mam ochoty tego słuchać, tak samo jak nie mam ochoty urządzać z kolegami bitwy na patyki, ani biegać po korytarzu. Chyba każdy facet do końca życia ma coś z dziecka i mnie ta reguła jak najbardziej dotyczy. Tylko że w sferze muzycznej z pewnych rzeczy wyrosłem. Wiem, że jest wielu takich, którzy nie wyrośli. I z jednej strony troszkę mnie to żenuje, ale przyznam się, że czasami, kiedy przypomnę jaką uciechę miałem przy Ironach te dziesięć lat temu, to trochę takim osobnikom zazdroszczę..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|