Forum Wrocławski Fan Club Iron Maiden Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Opinie o płytach Iron Maiden   ~   The X Factor?
Maćko
PostWysłany: Pon 22:47, 15 Sty 2007 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 3987
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Co sądzicie o najmniej docenionej (IMO) płycie Iron Maiden?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maćko dnia Nie 19:09, 09 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Czw 0:38, 18 Sty 2007 







Jak zaczynałem słuchać Maiden, recenzje pisane przez starszych fanów czyli tych którzy pamiętali jeszcze czasy sprzed FoTD były dla Factora skrajne negatywne...jednak z biegiem czasu opinie o Factor były coraz lepsze, dziś raczej już jechanie tej płyty jest rzadkością,przynajmiej w porównaniu do tego co było kiedyś...ja jakoś o dziwo od razu płytę słuchałem z przyjemnością,ale poznałem ją najpóźniej .Sign of the Cross to dla mnie jeden z najlepszych epickich utworów Maiden,cudo poprostu świetne są też Lord of the Flies i Aftermath...poza tym płyta ma świetny klimat, jednak jej dużą wadą, jest pare zdecydowanie słabszych utworów,choćby dwa ostatnie i pewna monotematyczność.
Ale ogólnie na plus, ta nowa płyta która miała mieć posępny klimat z czasół Factora, nie sięga Factorowi do pięt.
Powrót do góry
Samowareq
PostWysłany: Czw 18:07, 18 Sty 2007 
Gość






Na początku wydawało mi się że Factor to jedne wielkie gówno... jednak z biegiem czasu kompozycje coraz bardziej zaczęły mi się podobać... The Sign of the Cross i Egde of Darkness to po prostu dzieła !
Powrót do góry
Maćko
PostWysłany: Czw 19:43, 18 Sty 2007 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 3987
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5


The Sign of the Cross rządzi. Chociaż traci na RiR Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Nie 17:28, 21 Sty 2007 







Sign of the Cross 9,5/10
Lord of the Flies 9/10
Man on the Edge 7,5/10
Fortunes of War 8/10
Look for the Truth 7/10
Aftermath 8/10
Judgement of Heaven 7,5/10
Blood on the World's Hands 8/10
Edge of Darkness 8/10
2.am 6/10
Unbeliever 6,5/10

Ocena 7,72
Powrót do góry
Maćko
PostWysłany: Nie 21:48, 21 Sty 2007 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 3987
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Blood on the World's Hands ma tę przecudaśną "płaczącą" gitarę... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Pon 1:20, 05 Lut 2007 







Słuchając tej płyty,co raz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że robienie z niej mrocznej i posępnej to lekka przesada...przy tak melodyjnych solówkach nie da się tej muzyki określić jako mrocznej, wiadomo nie jest to Powerslave,ale nie jest to też jakiś mrok, w części instrumentalnej jest to normalny Ironowski heavy-metal, najnowsza płyta jest o wiele bardziej mroczna jak już.
A ci którzy tak bardzo lubią ten nowy styl Iron Maiden ,powinni doceniać Factora, bo właście od tej płyty zaczęły się kształtować zalążki tego stylu...płyta ogólnie jest przeze mnie szanowana, że Ironom udało się coś nagrać ,po odejściu Bruce'a, cenie ją chocby z przekory, przeciw w tym co to mówią że Maiden=Bruce, choć mam świadomość ,że parę utworów na tej płycie jest poprostu słabych, ale najgorsza płyta Iron Maiden to napewno nie jest.
Powrót do góry
Maćko
PostWysłany: Pią 11:07, 09 Lut 2007 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 3987
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Bardzo dobra płyta Maiden. Mam nadzieję, że usłyszymy coś z niej na koncercie w Czechach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Pon 18:20, 12 Lut 2007 







Ja conajwyżej chciałbym Sign of the Cross,ale i tak wolałbym Clansman,myślę że na jeden z tych utworów napewno możemy liczyć.
Tak w sumie gdyby Ironi mieli same takie albumy jak te,raczej byliby u mnie daleko,płytę bardziej szanuje niż lubię,za to żę była wazna dla zespołu w trudnych chwilach,o czym już pisałem. Muzycznie nie wszystko jest tam dobre,np.2 ostatnie utwory,które są ogólnie słabe,od tej płyty Maideni co raz bardziej się oddalali od heavy i większe znaczenie u nich nabrały długie utwory.
Powrót do góry
Hills Runner
PostWysłany: Nie 16:57, 08 Lip 2007 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2463
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Aftermath to wg.mnie jedna z najciekawszych kompozycji Maiden w ostatnich 15 latach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maćko
PostWysłany: Śro 19:06, 11 Lip 2007 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 3987
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Znakomity opener, znakomity klimat, wokalnie taka sobie, kompozycyjnie dobra, odtwórczo nieciekawa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mazur
PostWysłany: Śro 22:06, 11 Lip 2007 
Prowler
Prowler


Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5


Ma w sobie trochę tego klimatu z dwóch pierwszych płyt Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maćko
PostWysłany: Śro 22:09, 11 Lip 2007 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 3987
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Mauser napisał:
Ma w sobie trochę tego klimatu z dwóch pierwszych płyt Smile

ma? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mazur
PostWysłany: Śro 22:11, 11 Lip 2007 
Prowler
Prowler


Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5


Ano ma

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SamowaR
PostWysłany: Śro 22:13, 11 Lip 2007 
Moderator (czuj respekt)
Moderator (czuj respekt)


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


a chója tam ma ! ważne że ma Sign of the Cross !Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maćko
PostWysłany: Śro 22:13, 11 Lip 2007 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 3987
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Hmmm... Wg. mnie jeżeli już, to ten klimat polega na inności. Po pierwsze nie są to płyty z Brucem, po drugie bez Adriana, jedynka na dodatek z Cliffem na perce, to już zupełna inność.
Tak swoją drogą, to wolę epokę z DiAnno niż z Blazem Smile

Tak jeszcze inną drogą, to 2000 post! Very HappyVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hills Runner
PostWysłany: Śro 22:19, 11 Lip 2007 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2463
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Xqwzts napisał:
Hmmm... Wg. mnie jeżeli już, to ten klimat polega na inności. Po pierwsze nie są to płyty z Brucem, po drugie bez Adriana, jedynka na dodatek z Cliffem na perce, to już zupełna inność.
Tak swoją drogą, to wolę epokę z DiAnno niż z Blazem Smile

Tak jeszcze inną drogą, to 2000 post! Very HappyVery Happy


ja też ,ale oba okresy są bardzo ważne dla zespołu i podczas obu tak naprawdę musieli walczyć, nawet może z Blazem było im trudniej, nie wiem dokładnie jak to było, ale ponoć popularnośc im bardzo spadła ,spotkałem się z opiniami że Man on the Edge trochę przypomina klimat dwóch pierwszych płyt,nie wiem może coś wtym jest,ale cały Factor? raczej nie, choć każdy widzi to inaczej jak to w rock and rollu Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mazur
PostWysłany: Śro 22:21, 11 Lip 2007 
Prowler
Prowler


Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5


where eagles dave napisał:
raczej nie, choć każdy widzi to inaczej jak to w rock and rollu Wink


I to jest piękne Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Śro 23:44, 11 Lip 2007 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


Xqwzts napisał:

Tak swoją drogą, to wolę epokę z DiAnno niż z Blazem Smile

Ja także (na Di'anno poszedłem, a na Blejza nie Wink ) !!!
Moim zdaniem ”maX Factor” to niezły album heavymetalowy, ale kaszaniasty album Iron Maiden. Przede wszystkim wokal o piekło gorszy od brusowego (często słychać, iż brakuje skali...), poza tym kompozycje – niby czuć progresję, jednak utwory sprawiają wrażenie zrobionych trochę „na odwal się”. Niestety, tej płycie brakuje polotu i energii BNW, czy ”Seventh sona...”
Tyla (starczy tego wymądrzania się...)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hills Runner
PostWysłany: Czw 1:35, 12 Lip 2007 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2463
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Wg.mnie właśnie jest na odwrót, bo jako heavy-metal Factor prezentuje się słabo,dla fanów ostrych riffów ,drapieżnych wokali czy przebojowych refrenów raczej nie ma tam za wiele,za to jako płyta Iron Maiden zespołowi który od 1986 r. mniej lub bardziej od stylistyki heavy-metalowej odchodził X Factor to pewna ciekawa,inna rzecz w dyskografii.

Poza Signem ,Lordem i Aftermathem też nie widzę tam takiej kompozycji w 100% udanej, to trochę mało, ale płytę tą szanuje i myślę że gdyby zamiast Bruce'a wzieli jakiegoś piejca to by pokazali tylko Dickinsonowi że bez niego wogóle mało znaczą,a tak to pokazali pazur, choć muzycznie nie jest to ideał, Blaze się teraz solowo niby realizuje, wszystkiego najlepszego Smile, swoje chłop zrobił


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SamowaR
PostWysłany: Czw 9:03, 13 Wrz 2007 
Moderator (czuj respekt)
Moderator (czuj respekt)


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


do tej płyty trzeba dojrzeć że tak powiem... dla mnie jest to chyba najlepsza ich płyta po 7th Sonie ! Ewentualnie na równi z Bravem (Girl oczywiście ^^ )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
obcy
PostWysłany: Czw 9:26, 13 Wrz 2007 
Public Enema #1
Public Enema #1


Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LV 426


To i ja się wypowiem, Sign to chyba ulubiony przez fanów kawałek z tej płyty, ja go trochę niedoceniam(nie bijcie), choć to może kwestia przesłuchania. Lord of flies lubię, fajnie zagrany, Man on the edge to mój faworyt z tej płyty, bardzo mi się podoba Smile . Fortunes of war już mniej, Look for the Truth doceniłem najpóźniej, ale lubię, Aftermath to drugi ulubiony kawałek z tej płyty, Judgement lubię czasami posłuchać, ale "czasami" . Blood on the World's Hands świetny utwór, dość mocno go lubię, natomiast 3 ostatnie mnie jakoś nie pociągają zbytnio, chyba trochę słabsze jak dla mnie. Co do płyty, to poznałem ją najpóźniej i trochę czasu musiałem poświęcić, żeby zrozumieć i docenić. A najmniej docenianą płytą nie jest Factor, tylko Virtual Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hills Runner
PostWysłany: Czw 12:42, 13 Wrz 2007 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2463
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


SotC to świetny utwór, choć akurat ja w odróżnieniu od Crusadera uważam ,że od najlepszych utworów tego typu IM troszkę odstaje,no ale nie duzo.
Końcówka płyty faktycznie nie jest najlepsza, taki utwór 2.am to jest męczarnia ,mogli sobie darowac, bo to z IM nie ma nic wspólnego, no ale z drugej strony chcieli zrobić coś nowego na płycie i muszą być takie kawałki.
A Virtual faktycznie jest niedoceniany,ale wg.mnie słusznie, przeciętna raczej płyta, choć instrumentalnie nie jest źle ,tam by już pasował wokalista zbardzo wysokim głosem, nie koniecznie Bruce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SamowaR
PostWysłany: Sob 12:33, 15 Wrz 2007 
Moderator (czuj respekt)
Moderator (czuj respekt)


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


zależy do jakich utworów- do Futureal albo Clansmana to tak, ale do takiego Educated Fool ?

zresztą od tego jest dział Virtual, więc bez offtopu Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
obcy
PostWysłany: Pon 10:31, 03 Mar 2008 
Public Enema #1
Public Enema #1


Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LV 426


The X Factor. w końcu zaczął mi się podobać Sign, zawsze przeze mnie nie doceniany. podobnie, kiedy po raz pierwszy wgłębiłem się w tekst The Edge of Darkness piosenka spodobała mi się. natomiast na - wciąż dwa ostatnie kawałki i jeszcze to, że kawałki wydają mi się strasznie podobne do siebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 4
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Forum Wrocławski Fan Club Iron Maiden Strona Główna  ~  Opinie o płytach Iron Maiden

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach