Autor Wiadomość
nomad
PostWysłany: Sob 14:09, 06 Lut 2016

To chyba pierwszy album Iron Maiden gdzie style gry Adriana i Dave'a są tak łatwe do odróżnienia. Na Piece of Mind czy Powerslave mamy takie jakby bliźniacze brzmienie ich gitar. Oczywiście to i to jest znakomite. Warto jednak to zauważyć, bo chyba od Somewhere in Time Adrian tak podkreślił swój styl.
Wcześniej to było słyszalne paradoksalnie na stareńkim Killers np. Prodigal Son.

Wasted Years jest chyba tak samo mało reprezentatywny dla tego albumu jak Run to the Hills dla Number of the Beast. Dlatego bardzo szkoda, że dziś to już jedyny utwór grany z tego albumu. To świetny utwór, ale ten fakt, że z tak znakomitego albumu tylko to grają niszczy przyjemność słuchania.
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Nie 17:47, 24 Sty 2016

nomad napisał:
Tak samo Evil that Man Do <<Stranger in the Strange Land
można tak napisać, ale głównie dlatego, że ten pierwszy jest niemiłosiernie "ograny"
nomad
PostWysłany: Nie 0:43, 24 Sty 2016

Tak samo Evil that Man Do <<Stranger in the Strange Land
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Nie 0:11, 24 Sty 2016

nomad napisał:
Wasted Years byłby może wyżej ale zbyt często go grają. Chociaż w ścisłej czołówce Iron Maiden ten hicior nigdy u mnie nie był. Zwłaszcza, że teraz na koncertach jest wykonywany na odpierdziel bez tego powera co np. na Maiden England.
Wasted Years<<<Can I Play with Madness. Co nie znaczy oczywiście, ze nie jest to świetny utwór!
nomad
PostWysłany: Sob 16:55, 23 Sty 2016

moja kolejność utworów na tej płycie

1.Caught Somewhere in Time
2.Sea of Madness
3.Alexander the Great
4.Stranger in the Strange Land
5.Loneliness of Long Distance Runner
6.Heaven Can Wait
7.Deja-Vu
8.Wasted Years


Wasted Years byłby może wyżej ale zbyt często go grają. Chociaż w ścisłej czołówce Iron Maiden ten hicior nigdy u mnie nie był. Zwłaszcza, że teraz na koncertach jest wykonywany na odpierdziel bez tego powera co np. na Maiden England.
Iron Piotras
PostWysłany: Pią 18:12, 18 Paź 2013

o ten utwór nie mam pretensji, on poprostu musi być, to samo myślałem o Hallowed be thy Name, a jednak go nie zagrali, być na koncercie Iron Maiden pierwszy raz i nie usłyszeć go to musi być dziwne uczucie
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Pią 18:10, 18 Paź 2013

faktycznie, z Running Free przesadzają... ale utwór Iron Maiden, choć studyjnie taki sobie, to na koncertach niszczy!
Iron Piotras
PostWysłany: Pią 18:08, 18 Paź 2013

i tak i nie, jednak mogli bardziej odważnie podejść do sprawy i nie grać Run to the Hills, Troopera, Two Minutes to Midnight, Running Free, Fear of the Dark itd., za duże nagromadzenie hitów, choć , jak ktoś był np. pierwszy raz to set wręcz idealny
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Pią 18:04, 18 Paź 2013

no ale ostatnia trasa setem w dużej mierze zaskoczyła!
Iron Piotras
PostWysłany: Śro 22:20, 16 Paź 2013

Ja już sam nie wiem, po 3 trasach historycznych, powinni starać się ciągle zaskakiwać setami a nie iść po najmniejszej linii oporu, typu Evil that Man Do, Two Minutes to Midnight, Fear of the Dark, Number of the Beast, Trooper, Wasted Years, Running Free itd.
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Wto 20:46, 15 Paź 2013

jakoś w to nie wierzę
Iron Piotras
PostWysłany: Pią 8:12, 11 Paź 2013

no takie są spekulacje, 3 lata ten sam set ( o ile nie zmodyfikują), troszkę bez sensu
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Wto 21:09, 08 Paź 2013

Iron Piotras napisał:
albo kolejna część Maiden England
no co ty:P
Iron Piotras
PostWysłany: Wto 18:11, 01 Paź 2013

albo kolejna część Maiden England lub co bym najbardziej chciał set oparty na latach 90-98
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Wto 18:00, 01 Paź 2013

...a gdyby zagrali "Długodystansowca" to by już całkiem zajebiście było.
następna trasa, z tego co wiem, ma być albumowa, więc pewnie będzie połowa nowej płyty + te co zwykle hity
Iron Piotras
PostWysłany: Czw 1:51, 01 Sie 2013

Wasted Years to jest jednak znakomity koncertowy utwór, nie ma co gadać, może jest nieco zbyt przebojowy ale na koncertach sprawdza się w 100%, do tego czuć u Adriana skupienie w tym utworze, zwłaszcza w solówce gitarowej. Zawsze fajnie to usłyszeć live.

Jednak gdyby zagrali na następnej trasie Stranger in the Strange Land byłoby jeszcze fajniej, wtedy Adrian mógłby nawet Dave'a przyćmić na takim koncercie, a to nie byle jakie wyzwanie
nomad
PostWysłany: Czw 13:46, 06 Gru 2012

ciekawa opinia kolego

wg.mnie ze Smithowych utworów najbardziej porywa Sea of Madness
Iron Piotras
PostWysłany: Śro 18:26, 05 Gru 2012

po Powerslave Iron troszkę zmienił styla mój wujas mi mówił że ludzie byli zdziwieni , zawsze Iron napierdalał a tu takie ty ty ty Wasted Years ale no to ciągle Iron i jest czego posłuchać

może gdyby te utwory się załapały na Live after Death to by album był lepiej oceniany

chyba Caught Somewhere in Time najbardziej mi się podoba na tym albumie za intro i wszystkie gitarowe zagrywki
nomad
PostWysłany: Czw 12:22, 01 Lis 2012

Stranger in the Strange Land , nie mogę wyjść z podziwu nad tym utworem
nomad
PostWysłany: Czw 10:06, 16 Sie 2012

jego potencjał zdaję się nie mieć granic , m.in dlatego tak lubię Killers bo tam rodziło się "kombinowanie" w zagrywkach gitarowych na szerszą skalę
ttomasz
PostWysłany: Czw 8:20, 16 Sie 2012

Cytat:
tzn chodziło mi o to , że Sea of Madness jest wyjątkowe dla ich twórczości tak samo jak Stranger in the Strange Land to są utwory w 100% autorskie Adriana Smitha i nigdy wcześniej ani później Iron Maiden nic tak ciekawego i oryginalnego nie wydało , przynajmiej w konwencji heavy-metalowej

No racja, a szkoda. Z czasem coraz bardziej doceniam pracę Adriana z 80dziesiątych, dawał temu zespołowi sporo "świeżości" i ciekawych pomysłów...był chyba największym entuzjastą "rewolucji i zmian" na SIT i Siódmym Synie.
nomad
PostWysłany: Czw 7:52, 16 Sie 2012

tzn chodziło mi o to , że Sea of Madness jest wyjątkowe dla ich twórczości tak samo jak Stranger in the Strange Land to są utwory w 100% autorskie Adriana Smitha i nigdy wcześniej ani później Iron Maiden nic tak ciekawego i oryginalnego nie wydało , przynajmiej w konwencji heavy-metalowej

Alexander to jednak kontynuacja To Tame a Land czy Marinera mimo , że utwór oczywiście zawiera nowe elementy choćby brzmieniowo
ttomasz
PostWysłany: Śro 19:52, 15 Sie 2012

Z tego klimatu Sea Of Madness troszkę mają Isle of Avalon i Starblind z nowej, choć wiadomo - utwory innych kategorii.

A Alexander ma wspaniały klimat połączony z epickością i potęgą, czym Sea przebija. Aż muszę go sobie posłuchać!
nomad
PostWysłany: Wto 13:03, 14 Sie 2012

Sea of Madness-jeden z najbardziej wyjątkowych utworów w historii Iron Maiden

coś wspaniałego , oparty na różnych elementach nie tylko na galopadach podobnie jak Prophecy czy 22 Acacia Avenue , z pół Killers i z pół X Factora

wokalnie , gitarowo , wszędzie jest ten posmak , nie ma chyba nawet tego Alexander, takiego klimatu , to jest M.O.C , to jest totalna MOC
nomad
PostWysłany: Nie 16:13, 26 Lut 2012

Seventh Son z Maiden England mi nawet bardziej sie podoba przez interpretacje Brucea w srodku

w 2013 raczej na 100% bedzie

Infinite Dreams- jestem ciekaw jak Bruce teraz to zaspiewa

Clairvoyant to chyba najwieksza bomba koncertowa z Seventh Sona albo Can I PLay with Madnes?? nie wiem , wszystko w zasadzie

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03