Autor Wiadomość
Maćko
PostWysłany: Nie 14:02, 02 Wrz 2007

Hahahaha Very Happy
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Nie 14:01, 02 Wrz 2007

Ja w gimnazjum miałem ksywkę kapucyn...
Ale to jeszcze nic! Na jednego, rok starszego kolesia mówili pitol Laughing Laughing Laughing
Meer
PostWysłany: Nie 13:42, 02 Wrz 2007

Ej, ja już mam ksyw tyle, że się jakoś dziwnie czuję, kiedy ktoś do mnie po imieniu mówi, jeszcze zdrobniale Smile
Maćko
PostWysłany: Nie 13:36, 02 Wrz 2007

Meer napisał:
DR.NO napisał:
Meer napisał:
a ja pasztecik jestem Very Happy
E tam, bez przesady... aż tak źle z Tobą nie jest...
W sumie ja także do najładniejszych nie należę, ale cóż... życie. Confused

A tam, ja się nie przejmuję, bo ta nowa ksywa to podobno taka pieszczotliwa jest Razz
bo jest Wink
Meer
PostWysłany: Nie 12:17, 02 Wrz 2007

DR.NO napisał:
Meer napisał:
a ja pasztecik jestem Very Happy
E tam, bez przesady... aż tak źle z Tobą nie jest...
W sumie ja także do najładniejszych nie należę, ale cóż... życie. Confused

A tam, ja się nie przejmuję, bo ta nowa ksywa to podobno taka pieszczotliwa jest Razz
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Sob 21:51, 01 Wrz 2007

Popatrz się na mój avatarek. Ja po prostu jestem szczery wobec siebie i innych.
Maćko
PostWysłany: Sob 21:37, 01 Wrz 2007

Użalacie się Razz
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Sob 21:24, 01 Wrz 2007

A co ja takiego nieheavymetalowego napisałem???
Maćko
PostWysłany: Sob 20:45, 01 Wrz 2007

ej! to heavymetalowe forum!
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Sob 19:16, 01 Wrz 2007

Meer napisał:
a ja pasztecik jestem Very Happy
E tam, bez przesady... aż tak źle z Tobą nie jest...
W sumie ja także do najładniejszych nie należę, ale cóż... życie. Confused
Meer
PostWysłany: Sob 17:15, 01 Wrz 2007

To było wtedy w kontekście MoR 2006, a ja pasztecik jestem Very Happy
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Sob 15:16, 01 Wrz 2007

Hażyd napisał:
Laughing Laughing Laughing

Pasztetem mu w szybę!
Bez podtekstów...
Maćko
PostWysłany: Wto 9:53, 06 Mar 2007

Maaaaaaatulu! Co wyście tam z boku robili, że się kręgosłupy łamały, co? Hyhy
norka
PostWysłany: Wto 9:33, 06 Mar 2007

nie byłem w młynku, siedziałem z boku. to akurat było zaraz po tym jak sobie kręgosłup rozwaliłem więc na młynek to sie srednio nadawałem Razz
Maćko
PostWysłany: Wto 8:37, 06 Mar 2007

To musi być fajne doświadczenie: zasnąć w młynku Smile
norka
PostWysłany: Pon 22:09, 05 Mar 2007

no na di anno prawie zasnąłem Laughing
Maćko
PostWysłany: Pon 17:22, 05 Mar 2007

To musisz mieć fajne przeżycia z niewybitnych koncertów Smile
norka
PostWysłany: Pon 17:08, 05 Mar 2007

a ja mam problem z nie-zasypianiem Wink np film musi być wybitny żebym na nim nie zasnął. zasypiam na prawie wszystkim o każdej porze dnia i nocy Very Happy
IRON
PostWysłany: Pon 11:39, 05 Mar 2007

Ja tez nie moge zasnac (na trzezwo) Very HappyVery Happy bywało ze napier*****em w Fife do 7 rano Very HappyVery Happy
Wampirek
PostWysłany: Nie 16:01, 04 Mar 2007

ja po prostu biorę książkę, najlepiej fantastyczną, i czytam. Efekt murowany:D
Meer
PostWysłany: Wto 21:41, 06 Lut 2007

Albo blokadę na szyny, sasasa Twisted Evil
Maćko
PostWysłany: Wto 21:32, 06 Lut 2007

Laughing Laughing Laughing

Pasztetem mu w szybę!
Meer
PostWysłany: Wto 21:20, 06 Lut 2007

O, spać nie mogę również kiedy obok jeżdżą perfidne pociągi z wrednymi maszynistami.
Maćko
PostWysłany: Wto 21:16, 06 Lut 2007

Grrrrr... Confused Nie dam się Smile

Aha: nie mogę spać, gdy mnie męczą koty w marcu. (Żeby nie offtopować zbytnio)
Meer
PostWysłany: Wto 21:09, 06 Lut 2007

Miej na uwadze to, że mnie w szkole częściej nie ma niż jestem, więc mogę czasem nadrobić tę różnicę Wink

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03