Autor |
Wiadomość |
<
Spotkania, wyjazdy i imprezy.
~
UDO + Anvil w Warszawce
|
|
Wysłany:
Pią 19:26, 04 Mar 2016
|
|
|
Public Enema #1
|
|
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 558
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
spoko, i tak pewnie pojedziemy wszyscy razem.
zakupy na podróż można zrobić na bielanach, jest tam jakiś market.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 0:23, 05 Mar 2016
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
death_busters napisał: |
dobra, to co? 11 na bielanach?
jak tam dojechać w ogóle? nigdy nie jeździłem tam komunikacją miejską... |
spod Epi jeździ komunikacja na Bielany, tak zawsze jeździłem do Sonko i tak pojedziemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:18, 06 Mar 2016
|
|
|
Public Enema #1
|
|
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 558
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
Janek, Twoje radio w aucie odbiera mp3? To zmotam jakiegoś składaka fajnego.
Mam niecałe 0,7 na podróż, z wczorajszej imprezy zostało, więc kupi się do tego jakąś zapoję i po 2 piwa, myślę, że damy radę.
Jeśli chodzi o Progresję to jest ona raczej daleko od centrum. Pamiętam tylko, że tuż obok jest Mak, bo chyba innych knajp z jedzeniem w pobliżu nie ma. A, i koło klubu jest jakiś duży sklep, więc z zaparkowaniem nie będzie problemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:31, 06 Mar 2016
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
|
death_busters napisał: |
Janek, Twoje radio w aucie odbiera mp3? To zmotam jakiegoś składaka fajnego. |
w sumie nawet nie wiem, chyba tak. w schowku jest wejście na USB, to można wpakować pendraja, czy inną empechujkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:51, 06 Mar 2016
|
|
|
Public Enema #1
|
|
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 558
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
ooo! ideolo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:53, 06 Mar 2016
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
Po drodze coś można zjeść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 13:59, 08 Mar 2016
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
Ktoś dzwonił do Darka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 16:56, 08 Mar 2016
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
Rozpiska czasowa:
19:00 – Otwarcie bram
20:00-21:00 – Anvil
21:30-23:00 – Dirkschneider
Mam nadzieję, że to jakiś błąd i Udo dostanie więcej. Jeśli zagra tylko 1,5 godziny to nie zagra 24 utworów jak wszędzie dotąd tylko jakoś 18-19 i wypadnie kilka utworów. Zwłaszcza, że podczas Balls to the Wall i Princess of the Dawn są zawsze jakieś improwizacje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:11, 08 Mar 2016
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
|
nomad napisał: |
Ktoś dzwonił do Darka? |
napisałem do niego na fejsbuku. to spotykamy się o 11tej pod pizzą hut
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:18, 08 Mar 2016
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
No dobra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:25, 08 Mar 2016
|
|
|
Public Enema #1
|
|
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 558
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
a my wcześniej tak jak się umawialiśmy? 9 na dworcu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:29, 08 Mar 2016
|
|
|
Public Enema #1
|
|
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 558
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
btw. Steve też jedzie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:23, 08 Mar 2016
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
tak, 9 rano na Dworcu
czyli jak Steve jedzie pociągiem z Kamilem i Maćkiem ? Co Darek w końcu ustalił?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:39, 08 Mar 2016
|
|
|
Public Enema #1
|
|
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 558
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
wygląda na to, że pociągiem. a do Dara zadzwoń lepiej jutro i się jeszcze z nim dogadaj !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:48, 08 Mar 2016
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
no zadzwonię i się spytam
szkoda, że mnie znów jakieś choróbsko złapało, od niedzieli trzyma, już trzeci raz w ciągu ostatniego miesiąca, wszystkiego się odechciewa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:35, 09 Mar 2016
|
|
|
Public Enema #1
|
|
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 558
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
muzyka na wyjazd już zgrana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:07, 11 Mar 2016
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
Znakomity koncert! Udo to legenda heavy-metalu i tym koncertem to potwierdził. Jeśli było to faktycznie jego pożegnanie z Accept to zrobił to najlepiej jak mógł. Accept to jeden z największych zespołów heavy-metalowych która ziemia nosiła. Chyba pierwszy raz byłem na koncercie gdzie nie umiem wskazać najlepszych utworów. 3/4 setu wypadło znakomicie, chyba najlepiej: Restless and Wild, Up to the Limit, Midnight Mover, Midnight Highway i mój absolutny faworyt TV War!.
Osobne słowo do publiki, było jak na prawdziwym koncercie heavy-metalowym, prawie każdy śpiewał utwory, bardzo dużo starszych fanów i świetny klimat. Myślę, że Udo mógł być pod wrażeniem polskiej publiki. Szczerze to na takich artystów jak Udo, Saxon czy Accept chce się jechać na koncert właśnie w Polsce by pokazać jaką mamy tu publiczność heavy-metalową. W przypadku tych większych koncertów zespołów mających gigantyczną popularność tak nie mam.
Najlepsze, że choć koncert Udo był tak dobry to ja chyba jeszcze lepiej będę wspominał świetną podróż. Jak sobie porównam tą podróż do tej na Saxon w Hawierzowie w 2014 r. to są to jakby dwa inne światy. Najlepsze było słuchanie i śpiewanie Accept i masa śmiechu przy tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:02, 13 Mar 2016
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
|
Uf, podróż do Warszawy bardzo zabawowa. Krzysiu, trochę Ci zaczęło odpierdaleć, ale ok. . Przed koncertem jeszcze bardzo sympatyczne spotkanie z Chujczynowiczem i Maćkiem (+niesamowity rzyg tego pierwszego). Anvil dał bardzo fajny koncert (choć w takim Metal on Metal czuć było brak drugiej gitary), Lips oczywiście świrował na scenie, w Mothrze stały numer z tappingiem przy pomocy wibratora. w sumie podobają mi się takie zabawy z publiką na koncertach. W Swing Thing Reiner popisywał się swoimi umiejętnościami (chociaż ten utwór akurat wolę studyjnie). Trochę dziwne, że z nowej płyty zagrali tylko jeden utwór, no ale cóż, koncert trwał godzinę. Za to UDO napierdalał przeszło 2 razy dłużej i to same najlepsze klasyki jeden po drugim, bez chwili wytchnienia. Trochę szkoda, że gitarzyści nie mieli więcej czasu, żeby zaprezentować swoje umiejętności między utworami. Jak na moje ucho, wykonali utwory bez potknięć. Młody Dirkschneider to bardzo dobry bębniarz, wzbogacał partie perkusji różnymi ozdobnikami. A sam UDO jeszcze nieźle się trzyma (żeby dawać takie długie koncerty, to jednak trzeba być w formie), chociaż w takim Neon Nights, czy Winter Dreams, to właściwie melodeklamował, hehe… Podczas powrotu najlepsze teksty o „małej owieczce” i baranie, których nie zacytuję
;P P.s Krzysiu, mam nadzieję, że powrót do Głubczyc bez problemów?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ernst_Stavro_Blofeld dnia Nie 17:04, 13 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:03, 13 Mar 2016
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
Miałem szczęście bo o 7.55 byłem w Opolu i zaraz miałem autobus do Głubczyc.
Nawet powrotu tak źle nie wspominam bo go przespałem. Szkoda tylko, że było tak zimno tego dnia w Warszawie i to zawsze psuje klimat. Pod tym względem lepiej było w 2012 r. na Accept.
Co do Udo to jedyne czego żałuję, że na bisach już nie miałem siły się bawić, ale nawarstwienie świetnych utworów było tak duże, że nie sposób było nie szaleć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:18, 13 Mar 2016
|
|
|
Public Enema #1
|
|
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 558
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
Ktoś dzwonił do Dara?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:27, 13 Mar 2016
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
Jeszcze chyba nie czas, myślę, że może w następny weekend
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:39, 14 Mar 2016
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
|
nomad napisał: |
Szkoda tylko, że było tak zimno tego dnia w Warszawie i to zawsze psuje klimat. Pod tym względem lepiej było w 2012 r. na Accept. |
nie było źle, mogliśmy się ogrzać w samochodzie, albo w tesco.
nomad napisał: |
Co do Udo to jedyne czego żałuję, że na bisach już nie miałem siły się bawić, ale nawarstwienie świetnych utworów było tak duże, że nie sposób było nie szaleć. |
miałem tak samo. zwyczajnie zbyt długi set Swoją drogą mnie rozwaliło, jak do tego gościa w koszulce Motorhead gadałeś z przejęciem, że "nu metal i grunge trzeba zajebać i rozdeptać"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 23:21, 14 Mar 2016
|
|
|
Public Enema #1
|
|
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 558
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
było mnóstwo świetnych akcji, niestety nie pamiętam zbyt wielu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 0:42, 15 Mar 2016
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
Ernst_Stavro_Blofeld napisał: |
nomad napisał: |
Szkoda tylko, że było tak zimno tego dnia w Warszawie i to zawsze psuje klimat. Pod tym względem lepiej było w 2012 r. na Accept. |
nie było źle, mogliśmy się ogrzać w samochodzie, albo w tesco.
nomad napisał: |
Co do Udo to jedyne czego żałuję, że na bisach już nie miałem siły się bawić, ale nawarstwienie świetnych utworów było tak duże, że nie sposób było nie szaleć. |
miałem tak samo. zwyczajnie zbyt długi set Swoją drogą mnie rozwaliło, jak do tego gościa w koszulce Motorhead gadałeś z przejęciem, że "nu metal i grunge trzeba zajebać i rozdeptać" |
Bardzo dobrze, że set był taki. Nic bym pewnie nie wywalił. To raczej świadczy, że się człowiek starzeje. Zresztą mieliśmy być prawo zmęczeni. Tyle godzin w trasie, a ja jeszcze wstałem z łóżka z samego rana. Byłem też lekko podchorowany co też ma niestety znaczenie. Mimo wszystko koncert mi się udał, wiadomo, że się trochę wszystko miesza w głowie, ale sporo momentów będę pamiętał.
Mimo wszystko lepsza atmosfera przedkoncertowa była w Warszawie 2012. Nie wiem jakoś tamten dzień był idealny pod tym względem. Jest ogromna róznica między słonecznym kwietniem, a marcem i to wyjątkowo zimnym. Piwo zupełnie inaczej wchodzi. Jeszcze te bardzo śmieszne wydarzenie gdy Peter i Marek Pająk do nas "Witamy Wrocław" Nie wiem czy Wam mówiłem, ale teraz też Petera widziałem i też go przywitałem. To było na chwilę przed wyjściem z Progresji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 17:05, 15 Mar 2016
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
|
nomad napisał: |
Mimo wszystko lepsza atmosfera przedkoncertowa była w Warszawie 2012. Nie wiem jakoś tamten dzień był idealny pod tym względem. Jest ogromna róznica między słonecznym kwietniem, a marcem i to wyjątkowo zimnym. Piwo zupełnie inaczej wchodzi. |
no jasne, pogoda była wyjątkowo nieciekawa, a to też wpływa na ogólny nastrój.
nomad napisał: |
Jeszcze te bardzo śmieszne wydarzenie gdy Peter i Marek Pająk do nas "Witamy Wrocław" Nie wiem czy Wam mówiłem, ale teraz też Petera widziałem i też go przywitałem. To było na chwilę przed wyjściem z Progresji. |
tak, ja wtedy byłem koło Ciebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|