Blind Guardian

Public Enema #1

szczerze nie mogłem uwierzyć, że nie ma tu jeszcze takiego tematu. zastanawiam się, czy tylko ja lubię tu ten zespół? u mnie Guardiani są na drugim miejscu, zaraz za Maiden, zespół świetny, również koncertowo, wspaniałe płyty, gdybym potrafił pisać recenzje, zaraz napisałbym coś w temacie o wielkich płytach (na przykład o Imaginations from the other side). moim marzeniem jest wybrać się na ich koncert, Bard's Song to utwór, za usłyszenie którego na koncercie byłbym gotów umrzeć.

btw. tylko ja tu jestem tru? (słucham Najtłisza, Theriona, Łifin Temptejszyn, HammerFalla, a po Kredkach nie odpadają mi nawet uszy) trochę wyłamuję się chyba z konwencji, co ni ? Wink

. proszę o warna za ten topic Wink

. jak nie dostanę, to po powrocie do domu założę tu jeszcze ankietę Wink

.

Administrator (czuj respekt)

Mi podoba się „noc w operze” (skojarzenia z Queen chyba nieprzypadkowe...). Naprawdę bardzo starannie przygotowana muzyka!

P.s. Zespoły, które podałeś poniżej są jako-tako strawne. Tylko Łifin Temptejszyn to skrajne gówno. No i kredki oczywiście tyż.

Administrator (czuj respekt)

Nie jesteś sam Wink

Mazur bardzo lubi, Turowy chyba też, a mi nawet pasują. Uwielbiam Nightfall... , a cała reszta mi "lata koło dupy" jak to mawiają najstarsi cyganie. Wink

Moderator (czuj respekt)

dobry zespół. bardzo lubię płyty Battalions of Fear i Follow the Blind. później było już tylko gorzej, no może jeszcze z wyjątkiem Nightfall in a middlearth, gdzie jeszcze znajdzie się parę dobrych utworów. a nowa płyta i "opera" w ogóle mi nie podchodzą.

i jeszcze na koniec : jak jeszcze jedna osoba powie mi że Bard's Song to najlepsza piosenka Guardianów to zapierdolę jej wpierdol Wink

Prowler

Bard's Song to najlepsza piosenka Guardianów Very Happy

Prisoner

Szanuję Blind Guardian, aczkolwiek nie przepadam.

Public Enema #1

moje ulubione płyty to Imaginations i Nightfall.

Jasiu- Noc w Operze jest jedną z mniej lubianych płyt Gardianów, ja lubię bardzo Battlefield, Precious Jerusalem, The Maiden and the Minstrel Knight, Wait for an Answer, And Then There Was Silence

co do najlepszego kawałka to Valhalla, Welcome to Dying, Imaginations from the Other Side i tak dalej...

Administrator (czuj respekt)

Public Enema #1

Jasiu lubisz może Tolkiena? posłuchaj sobie Nightfalla i napisz co o nim myślisz. te przerwy mogą wkurzać, wiem, ale na przykład War of Wrath jest zajebisty, na koncertówce tłum zajebiście to odgrywa Very Happy

słucham sobie właśnie Nocy i nie wiem, co jest tu takie złe? Precious Jerusalem spoko, Battlefield zajebiste, Under the Ice może trochę przekombinowany, ale refren fajny, Sadly sings Destiny taki mało charakterystyczny, ale nie wydaje mi się jakiś zły. Maiden & minstrel knight świetny, ballada, ciekawy nastrój, zajebiście mi podchodzi. Wait for an Answer- genialny refren, Soulforged- chyba trochę lepszy w wersji koncertowej, ale trzyma poziom. Age of False Innocence słabszy jak dla mnie. Punishment Divine i And Then There Was Silence dość dobre. wokale może trochę spieprzone, gorszy jest rzeczywiście ich najnowszy album.

Administrator (czuj respekt)

Wiesz, do Tolkiena jakoś nigdy zbytnio mnie nie ciągnęło...
A Nightfalla przesłucham w najbliższych dniach!

Public Enema #1

Blind Guardian- Fly (singiel) uważam za niezły. Po kilkakrotnym przesłuchaniu Skalds and Shadows(akustyczny) stwierdzam, że jest to zajebisty kawałek. Nie miałem jeszcze okazji przesłuchać w wersji z albumu. Tytułowy jakoś mniej siada, nie pasuje mi chyba do stylu Gardianów, ale nie jest też zły. In A Gadda Da Vida (cover Iron Butterfly) też świetnie mi się podoba. W skali szkolnej 4+ .

Blind Guardian- Nightfall in the Middle Earth. Zajebisty opener War of Wrath-Into the Storm. "Oh it's sweet how the
Darkness is floating around" . Następnie kolejny przerywnik i Nightfall- świetny kawałek. Przerywnik. The Curse Of Feanor, fajny ale nie jakiś super. Przerywnik. Blood tears- jeden z moich ulubionych kawałków z tej płyty. Mirror mirror to klasa sama w sobie zajebistość istna. Przerywnik. "Noldor/Blood is on your hands/Your bane's/A tearful destiny
Black clouds will carry/Rain of blood/I've seen it rain" . Uwielbiam. Kolejny przerywnik. Kawałek od którego zaczynałem słuchanie Gardianów, czyli Time Stands Still (At the Iron Hill). Nadal uwielbiam go jak na samym początku. Pierwszy tekst Gardian którego się uczyłem. Przerywnik. Thorn, piękny, spokojny kawałek. The Eldar, powszechnie nielubiany, ale mi się naprawdę podoba. Ballada. Następnie kolejny przerywnik. When sorrow sang, imo najsłabszy na płycie. Out on the water- przerywnik, jeden z najlepszych. A Dark Passage- zamykacz, bardzo przyjemny kawałek o Morgocie. Uwielbiam Nightfalla. Genialne kawałki i świetnie się prezentuje jako całość.

Prowler

Jeden z moich ulubionych zespołów. Teksty przyjemne, muzyka w ucho wpadająca, wokal moim zdaniem świetny.
Nightfall in the Middle Earth uwielbiam, zarówno pod względem muzycznym, jak i za nawiązanie do "Silmarillionu" Tolkiena Smile

Night at the Opera też bardzo przyjemna.
Z utworów ulubionych to zdecydowanie Battlefield, Precious Jerusalem, Mordred's Song, The Last Candle i Mirror Mirror, między innymi.
Natomiast płytka A Twist in the Myth w sumie nie bardzo mi się podoba, ale może kiedyś zmienię zdanie.

Moderator (czuj respekt)

ja najbardziej lubię dwie pierwsze płytki. Takie jakieś najbardziej energiczne są

Public Enema #1

Prowler