Judas Priest

Prisoner

metal-opera tak wszędzie w wywiadach o tym mówią, że chcą odkrywać nowe horyzonty no i że powiązanie tekstowe, niby IM mieli utwór o Nostradamusie Die with Your Boots On ,ale boję się że to będzie coś idealnego dla dzisiejszej metalowej publiki w glanach ,ale zobaczymy, czas pokaże

Prisoner

[link widoczny dla zalogowanych]

nie jest to nic wielkiego, ale z pewnością utwór o kilka długości lepszy niż 2 poprzednie

Administrator (czuj respekt)

Nie no kurwa... Dimmu Borgir?!!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!!?!?!?!?!?!?!???!!!?!

Administrator (czuj respekt)

Kurde! Koło Judasów to to nawet nie leżało!
Tytułowy jednak bardziej mi się podoba. A to to jest jakieś bieda-Rhapsody Razz

Taka przytupaja na 3/4

Prisoner

ja tam uważam że utwór jest od biedy średni, pozostałe wg.mnie słabe, ten ma jakieś tam momenty ...ogólnie będzie płyta cieńka, 3 utwory to już jakiś konkretny obraz płyty

Administrator (czuj respekt)

Jak dla mnie Visions i Nostradamus > war.

Prisoner

[link widoczny dla zalogowanych]

9 utworów na płycie

wogóle nie mam ciśnienia ,ale posłucham z ciekawości,a jak będzie nudne to paru utworów ,właśnei mi się ściąga...reunion Judasów jak dla mnie narazie kompletnie nieudany i myślę że nic się w tym nie zmieni, a może u mnie spadło ciśnienie na tą kapelę, w liceum słuchałem tyle samo co Ironów ,a teraz...w ostatnich 2 latach nie słuchałem tyle co w 1 miesiącu poznawania ,a nowych dokonań to wogóle

no nic..zaraz posłucham

Prisoner

nie wiem co powiedzieć, to wogóle jest niesłuchalne

Moderator (czuj respekt)

dno. dobrze że na koncercie będzie więcej ze starych lat

Prisoner

ciekawi mnie czy to ostatni album, wiele na wskazuje, jeśli tak to gorszego pożegnania nie może być... zaczyna wychodzić to zmieniane stylu u Judasów, kiedyś to się broniło, ale teraz już nie

Moderator (czuj respekt)

Byłem. Widziałem. Przybiłem piątkę Tiptonowi.

Administrator (czuj respekt)

Prisoner

no właśnie opowiadaj

Administrator (czuj respekt)

Na fanie Nostradamus juz jest
[link widoczny dla zalogowanych]

Prisoner

jakbym miał ocenić sobie każdą to by było

RR-5 ,bardzo średnia płyta, nawet sam zespół się do niej za bardzo nie przyznaję, 3 dobre utwory, Run of the Mill, tytułowy i Never Satisfied, reszta brzmi jak odrzuty, niemniej jednak dla paru kawałków warto znać

SWOD -9,5 ,świetna płyta, prawdziwy debiut Judasów, znakomite utwory ,świetne wykonanie i co ważne album bardzo równy z Victim of Changes na czele ,album na w sobie coś takiego co sprawia że ciężko przestać go słuchać, klimat nie z tej ziemi

SaS -7,5 ,znowu obniżka lotów, mamy tu coprawda parę utworów znakomitych jak Sinner czy Starbreaker, jednak całościowo jest dosyć średnio

SC -9 ,obok SWoD najlepszy album lat 70, znakomite 3 utwory Exciter,tytułowy i słynny Beyond.., a reszta utworów bynajmiej dużo nie odstaję, pierwsza w pełni heavy-metalowa płyta Judasów

KM-8 ,pewien zwrot w stosunku do poprzednika, bardziej zwarte, ostre kompozycji, no i bardziej oszczędny wokal, album bardzo wpływowy dla metalu, ale lekko nierówny, obok kompozycji doskonanyłych, przeciętne

BS-10, wg.mnie najlepsza i najważniejsza płyta zespołu, otworzyła im drzwi do sławy jaką osiągneli potem ,album bardzo równy, z niesamowitymi riffami i co warto podkreślić zróżnicowany od typowego grania z tych lat w stylu Grinder czy Metal Gods po bardziej ostre Rapid Fire i melancholijne ,świetne The Rage...mus dla fanów wszelkich odmian rocka

POE- 8, znów zniżka formy, aczkolwiek album bardzo niedoceniany, znowu utwory świetne przeplatają się z przeciętnami, na plus bardzo fajny rock and rollowy klimat i chyba najlepsze brzmienie w historii zespołu( paradoksalnie)

SfV-8,5, najbardziej dopracowana płyta zespołu, otworzyła im drogę do pełnej sławy, od tego czasu przez jakieś parę lat Judasi byli gwiazdą rozpoznawaną na całym świecie, ale nie jest to dla mnie najlepszy album, owszem jest świetny ,ale jak dla mnie za mało ostrego uderzenia w rodzaju Electric Eye, tytułowego czy You've Got Another...,choć wykonanie bez zarzutu

DotF 9,5- rewelacyjny album podsumowujący pewien okres zespołu a także zaczynający jakby coś nowego, najlepszy album zespołu pod względem gitar, to co tu zaprezentowali tu panowie KK i Glenn poprostu zachwyca, Rob oczywiście także w formie, mamy tu wszystko, od szybkich speed-metalowych killerów w rodzaju Freewhell Burnin, wzorowy heavy Jawbreaker i Sentinel po bardziej hiciarskie Some Heads are Gonna Roll czy hymn Rock Hard Ride Free, moc

Turbo 7- nigdy bym nie powiedział że to zły album, ale poprostu coś tu brakuje mi ,parę bardzo dobrych utworów, parę słabszych, ot niezły album świetnego zespołu

Ram it Down 7,5- w zasadzie to jak wyżej, chciałoby się napisać, ale na plus na pewno solówki gitarowe które znowu wgniatają w fotel, jednak paru wypełniaczy nie jestem w stanie wybaczyć

Painkiller 9 -album bardzo często uznawany za najlepszy ,kiedyś też tak uważałem, jednak z czasem jego ocena nieco spadła, na pewno obok DotF wykonawczo jest najlepszy, wokal i gitary to poziom mistrzowski, szczególnie w takich utworach jak tytułowy, One Shot at Glory czy Hell Patrol, jednak minusem dla mnie jest brzmienie ,zbyt takie zmasowane ,takie jak u kapel US Power-Metalowych, za mało old-schoolowe jak na brytyjskie heavy ,no ale na pewno jest to świetny album

albumy z Ripperem omijam bo za słabo je znam

Angel of Retribution -7 ,ten album cięzko ocenić bo wiadomo powrót po 15 latach, oczekiwania przeogromne, zwłaszcza dla tych co czekali na album tyle, na pewno nie jest to wstyd, ale też nie jest to nic nadzwyczajnego, przeszkadza mi to że jak słucham albumu mam wrażenie że powstawał kilkanaście lat, jest straszliwie niespójny, no i nierówny, Angel,Lochness czy singlowy Revolution ,te utwory poprostu psują jakość, pierwsze 2 utwory i Demonizer na pewno na plus z kolei

Administrator (czuj respekt)

A Nooooooooooostradamaaaaaaa?

Prisoner

słuchałem fragmentów u Ewru i tragiczne to nie jest

Prisoner

Ocena tych albumów Judasa, które znam w całości:

SaS-7/10
Unkeashed in the East-10/10
British Steel-10/10
SFV-8,5/10
DOTF-8/10
Ram it Down-8,5/10
Painkiller-10/10

co do reszty płyt, to znam większość kawałków na nich zawartych, może po za debiutem...., ale nie bedę wystawiał ocen, choć i tak wątpię, czy przerbnę kiedyś przez Point of Entry, czy Turbo??

Administrator (czuj respekt)

Jak dla mnie najlepiej brzmiący album judasów to chyba... Killing Machine!
Ogólnie to pierwsze płyty ceni się za świetne melodie, a te późniejsze głównie za solówki, wokal i jedyny w swoim rodzaju, genialny kicz lat '80! Wink

Prisoner

melodie melodiami ale taki Victim of Changes czy Beyond ...to kompozycje jedyne w swoim rodzaju, tyle tam ognia ,pomysłów no i ogólnie wszystkiego, albo Ripper czy Exciter, Sinner no można tak mnożyć , dla tych dla których JP zaczyna się na BS (powermetal.zone ,metalside, tam pełno takich) i tak to nie przekona ,zresztą tam się zdarzały głosy że BS jest nudne i tylko Painkiller kopie, no ale dla takich ludzi Hammerfall ma więcej czadu niż Black Sabbath więc ...

Administrator (czuj respekt)

Jak dla mnie na dzień dzisiejszy w kwestii Judasów jest tak:

1. Defenders
d
ł
u
g
o

n
i
c
2. Screaming for Vegance
3. Stained Class

później to różnie. Smile

Prisoner

1.British Steel
2.Unleashed in the East
3.Painkiller
4.Screaming for Vengence
5.DOTF
6.Ram it Down

Prisoner

1.British Steel
2.Defenders of the Faith
3.Sad Wings of Destiny
4.Stained Class/Painkiller
6.Screaming for Vengeance
7.Point of Entry/Killing Machine
9.Sin after Sin
10.Ram it Down

Administrator (czuj respekt)

...a ja chromolę takie szeregowanie Razz

Moderator (czuj respekt)

1. Screaming for Vengeance
2. British Steel
3. Defenders of the Faith
4. Turbo
5. Painkiller
6. Sad Wings of Destiny
7. Ram it Down
8. Stained Class
9. Sin After Sin
10. Jugulator
11. Angel of Retribution
12. Killing Machine
13. Rocka Rolla
14. Nostradamus
15. Demolition

no i osobne wyróżnienie dla dwóch przewykurwistych koncertów czyli Unleashed in the East i Priest Live !

tak w ogóle to kupiłem ostatnio w Saturnie , DVD "Electric Eye" za 36.99 zł i powiem szczerze że mnie po prostu powaliło, bo na DVD znajdują się:

- wszystkie teledyski
- dyskografia (do Painkillera)
- archiwalne materiały z BBC (wersja Dreamer/Deceiver z 75' rozpierdala !)
- no i koncert Priest Live !

jednym zdaniem - bardzo się opłaca !!!