Autor |
Wiadomość |
<
Świat Metalu
~
Rok 1986...
|
|
Wysłany:
Śro 3:25, 04 Lip 2007
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Za co nienawidzę Metallici ,za Load? ,Reload? ,St.Anger? ...ótóż wcale nie, nienawidzę tego zespołu za pseudo-dziełko które zwie się Master of Puppets.
Trochę historii na początek, rok 1986 heavy-metal powoli ustępuje miejsca nowej muzyce ,nierozumianej przez "starych" ,a entuzjastycznie przyjmowanej przez "młodych", jednak raczej bezskutecznie, bo listy przebojów pekają w szwach od takich nazw jak Judas Priest,Accept,Iron Maiden,Scorpions,Motley Crue,Saxon czy AC/DC, to są salony na które thrash nie ma miejsca, muzyka hard-rockowa czy heavy-metalowa to świetne melodie, ciekawe pomysły, wszechobecna radość, pewna forma kiczu,groteski ,ogólnie coś specjalnego że tak powiem. Hard-Rock z Heavy-Metalem celowo traktuje jako jedno, bo widać to w latach '80 przy płytach Purpli czy Sabatów które zapożyczają wiele od heavy-metalu z kolei takie zespoły jak Iron Maiden czy Saxon umiejętnie wykorzystują dokonania kapel 10 lat starszych, łącznikiem jest jakby Judas Priest ,zespół który chyba w tym czasie był najpopularniejszy z tych wszystkich, choć musiał o to wiele lat walczyć.
I nagle cała ta radosna idylla burzy się jak domek z kart, powstaje Master of Puppets i ludziom ,zwłaszcza w Stanach nudzi się stara formuła heavy-metalu ,chcą brudu,agresji,niepokoju,smutnych tekstów i dostają to na MoP, heavy-metal staje się powoli w mediach kojarzony nie z tym co pisałem na górze, tylko z czymś zupełnie innym, jest z tym zresztą kojarzony do dnia dzisiejszego ,czarne ubrania, groźne miny i te całe zagubienie które wyraża się w jakichś durnowatych tekstach o strachu,bólu,niepokoju ,które nie ma nic wspólnego z prawdziwymi korzeniami tej muzyki. Beznadziejność MoP łatwo widać stawiając ją przy płycie dwóch płytach wydanych w tym samym roku, płytach absolutnie pięknych, przebojowych, wspaniale wyprodukowanych, pełnych niesamowitych brzmień ,mowa o Somewhere in Time Iron Maiden i Rage for Order Queensryche, niestety furorę robi Master of Puppets i zaczyna się nowy okres w historii cięzkiego grania. Warto dodać że wiele osób przerażonych tą całą rewolucją w USA zamyka się w lżejszym graniu i wspiera kapele grające przebojowo, melodyjnie, ten nurt jednak upada pod ciężarem okropieństw grunge.
Od tej pory mamy zupełnie nowe style w tej muzyce, a jakie? black-metal(nie mylić z heavy-metalowymi kapelami z okultystycznimi tekstami na żarty oczywiście grającymi w latach '80) , gothic-metal ,doom-metal itd. jak widać nic przyjemnego , nawet na koncertach heavy-metalowych dominują cięzkie buty i czarne ubrania ,bo tak się przyjęło ,co raz więcej smutactwa lub brutalności i łomotu nie podpartego żadnymi umiejętnościami ani pomysłami, natomiast zespoły próbujące grać inaczej są uznawane za wiochę lub wogóle pomijane.
Rok 1986 to także Slayer z wiadomą płytą, tylko że różnica pomiędzy Slayerem a Metallicą jest taka że w tym pierwszych od cholera jest zapożyczeń od Judas Priest,Motorhead czy NWOBHM, przynajmiej ja tak to widzę, to taki brutalniejszy Motorhead, z solówkami w rodzaju Judas Priest ale szybciej i ekstremalniej, czuć pewien old-school poprostu, natomiast u Metallici tylko i wyłącznie nowomodę.
Co jest smutne? To ,że by zaistnieć wystarczy nagrać szybką, brutalną muzyką okrasić to jakimiś tekstami o narkotykach ,pacyfistycznym bełkocie i takich "bardzo rock and rollowych" tematach by stać się liderem całego stylu, popularności oczywiście, wogóle panowie z Metallici czuli się wtedy tak pewnie że potrafili obrażać ze sceny muzyków rockowych innych zespołów (przerastających ich o głowę) ,chodzi mi o nurt hair-metalowy, zachowując się w tym czasie jak totalni gówniarze.
Ale co jest w tym wszystkim nadzieją, że mozna włączyć sobie pierwszy z brzegu utwór Deep Purple,Judas Priest,Iron Maiden,AC/DC czy Scorpions najlepiej z tego okresu by przekonać się że muzykę można grać inaczej. Bez groźnych min, bez mroku, bez czarnej wizji świata, tak by dawać nadzieje i radość ludziom i by przede wszystkim tworzyć wspaniałą muzyką pełną ciekawych pomysłów,czadu i energii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 10:25, 04 Lip 2007
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 3987
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Co do metallicy, uważam, że byłaby fajnym zespołem, gdyby nie te dwa pedały:
1. Który wygląda jak Strażnik teksasu:
2. Który z kolei wygląda jak meksykański laczek, gwiazda porno:
Gdyby Meta napierdalała jak na pierwszej płycie (której i tak nie lubię ) może po kilku latach dorównałaby Slayerowi, a tak...
ŻENADA!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 10:35, 04 Lip 2007
|
|
|
Moderator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
Dla mnie master jest przereklamowany... jak cała metallica
jedyny album mety który jeszcze mogę słuchać to ride the lighting... i to też nie za często
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 10:48, 04 Lip 2007
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 3987
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Mam nadzieję, że następna płyta będzie kijowa do kwadratu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 11:07, 04 Lip 2007
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
"Jeżeli przyszliście tu by zobaczyć kolorowe ciuchy ze spandexu i makijaże, czy jakieś inne gówna i czekacie na słowa rock'n'roll baby w każdej piosence, to my nie jestemy waszym pieprzonym zespołem!."
To zdanie wypowiedział Hetfield na jakimś festivalu, to jest szczyt wszystkiego, totalne buractwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 11:53, 04 Lip 2007
|
|
|
Prowler
|
|
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Pozerstwo wręcz
Hażyd! Zapomniałeś dodać:
3. Pewien kurdupel, który robi na koncertach zjebane miny i poci się jak świna, ogólnie to świnia.
4. Skacząca wszędzie małpa z basem 5 metrów p.p.z.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 11:56, 04 Lip 2007
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 3987
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Mauser napisał: |
4. Skacząca wszędzie małpa z basem 5 metrów p.p.z. |
tamten pierwszy basmen (już nieżywy) był spoko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 12:01, 04 Lip 2007
|
|
|
Prowler
|
|
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Cliff.
Ale ja mówię o ...... kurwa nie pamiętam jak się nazywał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 12:17, 04 Lip 2007
|
|
|
Moderator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
Trujillo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 1:07, 05 Lip 2007
|
|
|
Prowler
|
|
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
|
mhm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 10:07, 05 Lip 2007
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 3987
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Hujijo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:18, 05 Lip 2007
|
|
|
Moonchild
|
|
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Wrocka
|
|
Nie przesadzajmy, stara Metalica(Kilem All) jest całkiem spoko, a że obecnie się sprzedali to już problem ich i ich fanów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 0:00, 07 Lip 2007
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
|
Xqwzts napisał: |
Gdyby Meta napierdalała jak na pierwszej płycie (której i tak nie lubię ) może po kilku latach dorównałaby Slayerowi, a tak...
ŻENADA! |
Taa... jeszcze Ironom, Purplom, Judasom i Helloweenom
Co nie zmienia faktu, że "And Justice..." to świetny album!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
I jeszcze jedno: Przypominam Ci Kryniu, iż wydane w tym okresie helloweenowe ”Wallsy” również były brudne, wręcz agresywne (jak na tamte czasy oczywiście...) i pełno było w nich pesymistycznych tekstów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ernst_Stavro_Blofeld dnia Sob 16:27, 26 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 13:56, 26 Sty 2008
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
Eeee... ja tam starą Metallicę lubię i bedę szanował. Za pierwsze trzy albumy, bo moim skromnym zdaniem... And Justice... to już nie to.
A, Master of Puppets-uwielbiam. Już nie mówię o tym, że mam olbrzymi szacun, dla śp. Cliffa Burtona(jeśli istnieje jakaś druga strona, to On tam gra w największej orkiestrze świata-jak to kiedyś ujął(przy nieco innej okazji)-Piotr Kaczkowski.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewru dnia Sob 13:57, 26 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:22, 26 Sty 2008
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
|
Eeee...
Ja tam się zgadzam z Kryniem...
Metallica nie warta jest zbytniego szacunku, a piękna muzyka powinna zawierać w sobie coś w rodzaju hmmm... „pozytywnego kiczu”. Tak! Wiem! Pisałem kiedyś już coś takiego, ale nie zaszkodzi napisać jeszcze raz! Oczywiście o tym, że najlepszym przykładem takiego „pozytywnego kiczu” są opery Rossiniego (taki pudel przełomu klasycyzmu i romantyzmu) też pewnie wspominałem...
A „problem roku 1986” jest aktualny do teraz! Zobaczcie na te wszystkie metalkory, czy inne Comy, albo gotyki! Choć oczywiście to nieporównywalnie gorsze gówno, niż ”Master Of Puppets”...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:30, 26 Sty 2008
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
mnie tam Metallica nie obchodzi, na pewno w latach 80 grali porządnie, ale mam do nich jakiś uraz ,dla mnie thrash chyba jest za mało klasyczny, dla mnie Ironi są jednym z ostatnich zespołów ,taką datą graniczną, to był ostatni Brytyjski zespół który się liczył, taki wielki następca innych sław ,potem właśnie od połowy lat 80 jak thrash przyszedł, zaczęły się dziać dziwne rzeczy, muzyka utraciła tą całą naiwność ,klimat jaką miała w latach do połowy lat 80, potem postawiono na brutalność, chwyty marketingowe pod publiczkę ,co zawsze było częścią nieodłączną rocka w USA ,większą lub mniejszą, a jak ktoś chciał robić rzeczy na przekór to popadał w skrajność co prowadziło do śmieszności ,taki brak wyczucia (większość heavy-metalowych kapel)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hills Runner dnia Sob 16:33, 26 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|