Running Wild

Public Enema #1

Jeden z tych zespolow ktore szalenie lubie dodaja mi kupe energi Very Happy

A wy lubicie piratow Twisted Evil

Child of the damn

Pytanie, Port Royale a cry freedom on the sea:P jeden z zespołów dla ktorych warto żyć:p

Public Enema #1

lubie tak posty Smile

Administrator (czuj respekt)

Port Royal to geniusz, za sprawą piosenki Final Gates - arcydzieła.

Wolę Accept, bo Accept kopie tyłki Smile

Z RW lubię wczesne płyty, Gates to Purgatory i Under Jolly Roger. Z tym ,że jakoś fanem tej kapeli nie jestem, taki średni heavy-metalowy poziom, ale z Niemiec to napewno czołówka.

Administrator (czuj respekt)

Administrator (czuj respekt)

Mega wysoki to może nie...
Solidny, wierny Heavy Metalowi zespół.
Mój ulubiony album to chyba Black Hand Inn, ze względu na masę pięknych melodii i niepowtarzalny klimat! Gitarnik

Administrator (czuj respekt)

Wolę jednak Diggusia Laughing

Administrator (czuj respekt)

Digguś to inna klasa Very Happy

A Accept jeszcze inna Smile

Administrator (czuj respekt)

Gówno prawda, bo TH też kopie dupy, a nie są inną klasą Razz

Prisoner

Załóżmy temat o Tokio Burdelu, proooszę Mr. Green

A co do Running Wild: Uuunder Jolly Roger Twisted Evil

Prisoner

Bardzo lubię ich wczesne dokonania, powiedzmy do Death or Glory. Płyty powyżej DoG jakoś mnie nie przekonują.

Prisoner

Piewsze trzy płyty plus koncertówka,.

Moderator (czuj respekt)

do Death Or Glory wydawali same kilery ! te płyty po prostu rozpierdalały. Późniejsze to już zdecydowanie nie to samo, zdarzają się dobre utwory ale ogólnie to już duuużo gorsze produkcje

Prisoner

Mówicie ,że najlepsze RW do Death or Glory, mi np.płyta Blazon Stone bardzo się podoba, poza tym lubię też Pile of Skulls .

Death of Glory to najlepsza chyba płyta...zmieniam zdanie RW pirackie jest jednak lepsze od tego wczesnego, melodyjne,szybkie granie to to do czego ta kapela była powołana, jest tylko jedna wada ,czasem zbyt podobne kompozycje ,no ale nic, sola gitarowe naprawdę świetne, nie wiem dlaczego tak rzadko zwracałem na to uwagę, wczoraj zrobiłem sobie wieczór z RW i słuchało się znakomicie.

wielki szacunek za ten cover

http://www.youtube.com/watch?v=bW6FMfpaOXc

Prisoner

narazie taki mój biedny ranking

1.Death or Glory
2.Pile of Skulls
3.Under Jolly Roger

utwory które zrobiły na mnie największe wrażenie to Roaring Thunder, Whirwind,White Buffalo, Black Wings of Death, Evilution, Running Blood, March or Die, Death or Glory, Renegade, Diamond of Black Chest, Raw Ride, Land of Ice, Fire and Ice, Blazon Stone ,Raging Fire, Branded and Exile i oczywiście Prisoners of Our Time

bardzo mi się zaczyna podobać ten zespół i chyba wolę jednak okres środkowy, nie ten początkowy...pozycja Accept w niemieckim heavy jednak ani drgnęła

Moderator (czuj respekt)

[link widoczny dla zalogowanych]

bardzo ładny trybucik dla Runningów !

gościnnie gra Majk Moti !

Administrator (czuj respekt)

1. Każdy kto nie uronił łzy pedał!
2. zajebiste dupy w teledysku <mniam>

Moonchild

od 87` do 91`.. no 92` są dla mnie wspaniali. Świetna gra , ciekawy klimat, a Port Royal to geniusz płytka.

Moonchild

Administrator (czuj respekt)

dla mnie też jest to najlepszy album RW, ze względu na różnorodność kompozycji (to, czego zabrakło na późniejszych albumach), oraz świetne melodie.
A ulubiony utwór to Uaschitschun - prawdopodobnie za sprawą mojego kierunku studiów, hehe

Moderator (czuj respekt)

ja już jestem tak pierdolnięty że uwielbiam wszystkie albumy, nawet ta ostatnia płytka jest bardzo w porządku, chociaż produkcja po prostu kwiczy...
jak na razie moje top 5 wygląda tak
1. Black Hand Inn
2. Blazon Stone
3. Under Jolly Roger
4. Branded and Exiled
5. Death or Glory

Moonchild

Ja, mowiąc otwarcie, polubiłem Rogues En Vogue. Podoba mi się, mimo wszystko. Może przez to, iż "zachłysnąłem" sie Draw The Line oraz Born Dead, Dying Worse. Jednak, czuć ze jest zrobiona "inaczej".

Public Enema #1

Rolf o tym dlaczego postanowił zrobić nowy album:
http://www.youtube.com/watch?v=pMNzgdu-aFg

Ja po tym albumie nie spodziewam się cudów, szczerze to bardziej liczę na trasę i możliwość zobaczenia Running Wild na żywo...ale nie wykluczm, że może mnie zaskoczyć, oby Wink