Autor |
Wiadomość |
<
Świat Metalu
~
Ulubieni gitarzyści
|
|
Wysłany:
Pią 9:17, 26 Mar 2010
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Edge of Darkness
|
|
Adrian ,Dave i Janick poza zasięgiem!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 16:04, 26 Mar 2010
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
Cholera, zapomiałem o Hendrixie napisać. Facet był bogiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:03, 26 Mar 2010
|
|
|
Moderator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
Rolf Kasparek
Adrian Smith
Andy LaRocque
reszta może im ssać wajchy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:55, 25 Sie 2011
|
|
|
Child of the damn
|
|
Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Goliszów
|
|
Angus Young
Adrian Smith
Kirk Hammett
Kut Cobain
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:56, 25 Sie 2011
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 3987
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ludek napisał: |
Angus Young
Adrian Smith
Kirk Hammett
Kut Cobain |
u mnie tak samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:44, 25 Sie 2011
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
|
u mnie jeszcze Blackmore, Vivian Campbell i Kupicha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:54, 26 Sie 2011
|
|
|
Moderator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
a tak serio to jeszcze dorzucę konieczienie Wolfa Hoffmana i Garego Moore'a, to są prawdziwi gitarowy szermieże !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 0:44, 28 Sie 2011
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
|
"szermierz" to bardziej np. Tipton, albo Hansen. tych dwóch, których wymieniłeś zawsze grało "pierwsze skrzypce"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 11:53, 28 Sie 2011
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
Sanctuary wg.mnie jeśli chodzi o wykonania tylko z Di Anno,to utwór o wiele ciekawsze od Running Free,Iron Maiden i Charlotte the Harlot, i dlatego traktuję go jako część reguralną debiutu,no bo na pierwszej wersji go nie było,dopiero pojawił się na remasterze
pierwszy utwór gdzie poznałem wokal Di Anno jakiś czas przed usłyszeniem debiutu i Killers
z Brucem też fajnie wychodzi,ale wolę ten akurat utwór z Paulem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 23:00, 28 Sie 2011
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
|
ogólnie Sanctruary zyskuje koncertowo - szczególnie gdy Clive gra w środku swoje solo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 1:09, 29 Sie 2011
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
U mnie to się w zasadzie nie zmieniło od ostatniego wpisu, choć Gilmoura mógłbym jeszcze wymienić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 11:09, 29 Sie 2011
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
|
no to mnie Ewru zaskoczyłeś. Odkąd się znamy, to zbytnim fanem Floydów nie byłeś.
też go lubię, ze względu na feeling i melodie. no i nie jest takim burakiem jak Waters... Swoją drogą ciekawe, czy jeszcze coś nagra, bo od "On An Island" minęło już trochę czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 12:46, 29 Sie 2011
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
Scott Gorham
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 15:23, 29 Sie 2011
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
Ernst_Stavro_Blofeld napisał: |
no to mnie Ewru zaskoczyłeś. Odkąd się znamy, to zbytnim fanem Floydów nie byłeś.
też go lubię, ze względu na feeling i melodie. no i nie jest takim burakiem jak Waters... Swoją drogą ciekawe, czy jeszcze coś nagra, bo od "On An Island" minęło już trochę czasu. |
A no bo tak sobie zacząłem słuchać ich więcej, tych trochę starszych rzeczy, dwójka jest bardzo fajna, "Meddle" też fajne, "Obscured By Clouds" fajnie się słucha. Oglądałem sobie Pompeje (jak tam "One of These Days" rozpierdala). Jak się wsłuchałem w muzykę, w partie poszczególnych instrumentów, to mnie mocno zdziwiło, że to wcale jakieś skomplikowane rzeczy nie są, no i feeling Gilmour ma. Wolę tego typu granie od niekończących się technicznych popisów. A no jeszcze "Animals" jest świetne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 23:30, 29 Sie 2011
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
|
Animals najlepsza. A z Pompejów mi się najbardziej podoba Set the Control For a Heart of the Sun
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 23:24, 21 Wrz 2011
|
|
|
Moonchild
|
|
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
Dave Murray
Joe Satrini
Yangvie Malmsteen
Adrian Smith
Wojtek Hoffman
No i jeszcze jeden który nie został wymieniony, a którego osobiscie uwielbiam nie tylko za gre , DAVE MUSTAINE.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 9:23, 22 Wrz 2011
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
no ja uważam od jakiegoś czasu,że gitarzysta ma poprostu pasować swoją grą do muzyki zespołu,tak samo jak wokalista śpiewem i sekcja rytmiczna
najwyżej cenię takich którzy się podporządkowywali ogólnej całości rezygnując z osobistych ambicji, np. gitarzyści Iron Maiden, Brian May,Tony Iommi, wyjątek stanowi wiadomo Ritchie Blackmore
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:30, 22 Wrz 2011
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
|
HillsRunner napisał: |
najwyżej cenię takich, którzy się podporządkowywali ogólnej całości rezygnując z osobistych ambicji, np. gitarzyści Iron Maiden, Brian May,Tony Iommi, wyjątek stanowi wiadomo Ritchie Blackmore |
nie wiem, czy May i Iommi (szczególnie Iommi) to dobre przykłady, bo oni przecież w bardzo dużej mierze decydowali o "kształcie" muzyki. Iommi to, co by nie mówić, zawsze sterował Black Sabbathem!
wg mnie lepszym przykladem byłby Ross The Boss, Janik u Gillana, albo Martym Friedmann u Mastejna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 0:25, 23 Wrz 2011
|
|
|
Moonchild
|
|
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
Sądze, iż Friedmann to dobry przyklad . Wystarczy popatrzec na jego " sprzeczki" z Mustainem. Fakt, dlaczego został wywalony z Megadeth o tym tez zatwierdza. Jednak co by nie mowic Friedmann i Mustaine to ganianly duet !!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 8:21, 23 Wrz 2011
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
jak coś to jeszcze takie rankingi mają rację bytu u pojedynczych gitarników to jeśli tak to
Blackmore, May i Iommi u mnie
ale z duetów to cięzko tak jednego wziąść a innego nie ,a są jeszcze tria
co do Megadeth to wracam tylko do płyt od Rust in Peace w górę, 3 pierwsze to taki typowy thrash lat 80 gdzie wg.mnie Megadeth się nie sprawdził(żeby nie było Metallica też nie) ,za to takie rzeczy jak Cryptic Writings to jak najbardziej, hard-rockowe granie ,fajne ,od osławionego Rust in Peace zresztą dużo,dużo bardziej wolę Countdown to Extinction i tu muszę powiedzieć-jedna z najlepszych płyt lat 90
ja oczywiście wolę lata 80 od 90 w muzyce,ale nie w tym przypadku ,zresztą kiedyś psioczyłem na lata 90 a i tak była to lepsza dekada niż ostatnie 10 lat ,o wiele...nie tylko w muzyce ale i np.filmach(tutaj nokaut)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nomad dnia Pią 8:24, 23 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 8:56, 03 Lis 2011
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
posłuchajcie sobie solówki gitarowej Johna Sykesa z kawałka Thin Lizzy Holy War,przecież to jedno z lepszych sol zagranych w muzyce rockowej
solo tego samego w kawałku Tygers of Pan Tang z kawałka Don't Stop By podobnież
świetny gitarzysta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 10:00, 15 Lis 2011
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
ostatnio Paul Quinn i Graham Oliver ,w idiotyczny sposób nigdy nie dostrzegałem,że te gitary to była ogromna siła tej kapeli ,zawsze tak jakoś tylko z Biffem się łączyło zespół, a ten duet w odróżnieniu od gitar w Iron Maiden,Judas Priest czy Accept był pomijany
przecież 3/4 mocy w utworze Crusader to właśnie zasługa tych gitar
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 15:08, 15 Lis 2011
|
|
|
Administrator (czuj respekt)
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
|
HillsRunner napisał: |
w idiotyczny sposób nigdy nie dostrzegałem,że te gitary to była ogromna siła tej kapeli |
pewnie dlatego że już od wielu lat razem nie grają. swoją drogą czasem, słuchając Scarratta mam wrażenie że jest nawet troszkę lepszy od swego poprzednika, no ale to z Olivierem powstały największe dzieła tego zespołu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 9:57, 16 Lis 2011
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
też dlatego,że Biff to wokalista,osoba która uczestniczyła w nagrywaniu wszystkich płyt i zdecydowanie najbardziej medialna postać w zespole,prawie tak jak Lemmy w Motorhead,tam też rzadko kiedy się zauważało doskonałych gitarzystów, podobnie jak Ace'a Frehleya w KISS
ale fakt faktem,żę jak porównuje Biffa z takim Markiem Piekarczykiem z naszego TSA, bo głosy są to podobne i inspiracje chyba też w miarę podobne,to jednak czuć ogromną różnicę jeśli chodzi o umiejętnośći techniczne,barwę na korzyść Biffa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:07, 17 Lis 2011
|
|
|
Prisoner
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
tak swoją drogą wiecie ,że Dio z Vivianem Campbellem się totalnie nie cierpieli, Campbell w wywiadzie nazwał Dio "najpodlejszym człowiekiem w historii muzyki" a Dio Campbella" porcją gówna i skończonym dupkiem" ,zawsze to wiedziałem,ale dopieto teraz z ciekawości zerknęłem do wywiadów i nie wiedziałem,że aż tak to wyglądało
wpiszcie sobie te dwa nazwiska w google ,będą materiały
dziwne
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nomad dnia Czw 17:07, 17 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|